Mamy wyrysowaną rgr. Przełamanie najszybszego wsparcia 2380 pkt nakazuje spoglądać o 50 pkt w dół, głębsze zejście byłoby piękną katastrofą na dłużej niż jedną sesję.
Wczorajsze popołudniowe ratowanie rynku może okazać się jedynie ruchem powrotnym zgodnym z kanonem formacji więc dopóki handlujemy się pod oporem, który był wsparciem nie ma powodów do radości. Jesteśmy w punkcie z którego realizacja każdego scenariusza jest możliwa, jednak wydźwięk początku tygodnia jest negatywny.
Dopiero zdecydowane przegrzebanie się powyżej linii ...