Dziś odwrotnie, czyli wyboje na górze. Co prawda mniejsze, ale jak wiemy do góry jest z natury trudniej niz w dół.
Raczej spodziewałbym się końca euforii poniżej albo w okolicach maksimum z 2 kwietnia.
Obecny czas: 2025-01-12, 11:59
Wszystkich postów: 60923 • Wszystkich tematów: 18614 • Wszystkich użytkowników: 6692