Strona 1 z 1
Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2011-09-14, 10:58
przez olaf
Sława na pstrym koniu bryka....
1. Dnia 2011.09.14 10:24, vinc napisał:
No ale gdzie lucek, legenda polskiego tradingu?? charyzmatyczny kierownik irca gdzie cieszy sie niekonczacym szacunkiem małolatów, taksiarzy, eks cinkciarzy i kolesi co to przejsciowo są na wolności i myślą jak tu łatwą łapką zgarnąć trochę kasy:) lucek,wpadnij omówić zeszłe losowanie toto-lotka i powiedz co robiłeś w przeszłości..źródło:
http://blogi.bossa.pl/2011/09/13/mechan ... punkty-15/Swoją drogą jaki cel ma bossa w upublicznianiu tego typu konfliktujących wypowiedzi?
Z tego co mi wiadomo, blogi są moderowane.
Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2011-09-15, 18:28
przez mrt.
Czesc Olaf,
To co, mamy teraz pojechac po Vincu ? :)
Wkurza mnie juz od kilku lat swoim czepialstwem. Kiedyś jak pisał na futures.pl i byłem młodszy, myślałem, że to poważny typ. Tymczasem jego podejście do Lucka skreśla jego skutecznośc jako gracza rynkowego i zdolności psyhiczne. Tak jak nie może się pozbyć urazu do Lucka tak samo nie może pozbyć się urazów do klapsów jakie dostał od rynku.
Przecież wiadomo, że król internetu jest tylko jeden, he he. Wasz kanał na mirc jest jedynym na jaki wchodze jak nie jestem w pracy i tylko pod to mam mirca zainstalowanego.
Swoją drogą serdeczne pozdrowienia dla Lucka, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko OK, gł. ze zdrowiem a nie tradingiem.
Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2011-09-15, 19:58
przez olaf
mrt. napisał(a):Czesc Olaf,
To co, mamy teraz pojechac po Vincu ? :)
A gdzież tam

Powód do szczerego uśmiechu i tyle
Znalazł zasłużone miejsce w "Hall of fame" (tego działu)...
Lucek ma wielu admiratorów, niekoniecznie pałających czystym podręcznikowym uczuciem.
Taki folklor po prostu...

Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2011-09-28, 20:15
przez MrT
Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2013-02-04, 23:08
przez Vinyl
Nie za bardzo rozumiem, dlaczego kupowanie maksimów z okreśolonej liczby sesji w nadziei, że rynek będzie dalej rósł nazywane jest „Paradoksem”. Paradoksem czego? Tendencji wzrostowej. Do teraz wydawało mi się, że jeśli rynek przekracza swoje maksima, to znaczy, że jest silny i należy spodziewać sie dalszych wzrostów, jeśli natomiast osiaga kolejne dno, czy też minimum z iluśtam sesji, to raczej będzie dalej spadał.
Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2013-03-09, 14:24
przez luki3p
Vinyl napisał(a):Nie za bardzo rozumiem, dlaczego kupowanie maksimów z okreśolonej liczby sesji w nadziei, że rynek będzie dalej rósł nazywane jest „Paradoksem”. Paradoksem czego? Tendencji wzrostowej. Do teraz wydawało mi się, że jeśli rynek przekracza swoje maksima, to znaczy, że jest silny i należy spodziewać sie dalszych wzrostów, jeśli natomiast osiaga kolejne dno, czy też minimum z iluśtam sesji, to raczej będzie dalej spadał.
Zgadzam się w 100% to wszystko ma sens, jeśli spojrzeć na to z innej perspektywy, choć nie ukrywam, że trochę niecodzienne podejście.
Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2013-03-10, 00:42
przez LeM
Z mojego doświadczenia wynika, że strategia wybiciowa jest dużo skuteczniejsza od apaczowania (czyt. łapania górek i dołków).
Re: Witajcie cinkciarze... ;)

Wysłany:
2013-05-07, 12:54
przez valencja
Seboo55 napisał(a):"Ogromny budżet przeznaczony na modernizację w tym roku możemy przeżreć lub
zainwestować w przyszłość. Z obserwacji sądzę, że po raz kolejny wybierzemy
pierwsze rozwiązanie."
prawdziwość tej wypowiedzi chwyta za serce, choć to raczej czarny humor :)
I niestety nieraz realia...tylko wtedy to już nie humor, choć czarny kolor zostaje...