Zgodnie z założeniami w poniedziałek działo się nic. Znikoma zmienność i na bazowym i na fucie oraz żenujące obroty doskonale wpisały się w atmosferę nicnierobienia przy braku Usiech.
Żadne sygnały nie padły, nawet jakby padły to i tak ich wiarygodność byłaby wątpliwa. Żadnych wydarzeń, brak danych, brak impulsów, brak rozstrzygnięć - sesja do zapomnienia.
Z kresek wynika że albo przekopujemy 2615 (opory + fibo) i mamy koniec korekty i idziemy w kierunku maxów albo mijamy ...