Tak jak pisałem w zeszłym tygodniu dociągnęliśmy serie bez spadków za to z fajerwerkami. Na wykresie z liniami Marsa widać wyraźnie jak krótkotrwałe bywa manipulowanie rynkiem. Wyjście ponad linie Marsa znajdującą się na poziomie 2470 pkt zostało skorygowane już na fixingu.
To z pewnością odbije się czkawką na następnych sesjach. Sądzę, ze minimalna kara za szampańskie nastroje to cofnięcie do linii wsparcia w okolicach 2390 pkt. Jeżeli tam rynek nie wyhamuje to będziemy w szybkim ...