Sztuka inwestowania

witam<br>
Poprzedni tydzień zaczął się od ataku popytu. Skrajnie złe nastroje dawały szansę na odbicie, ale sił optymistom starczyło tylko na poniedziałek. Nie było kontrataku byków a tylko krótka akcja partyzancka i szybki powrót do lasu. Nasi (misie) nie angażując się zbytnio, łatwo ściągnęli notowania poniżej 1600 pkt. Kiepski początek obecnego tygodnia zmusi prawdopodobnie przeciwnika do śmielszych akcji bo ich przestrzeń się kurczy i jak nie obronią pozycji październikowych, dojdzie do bitwy w otwartym polu. A to już by była rzeź niewiniątek. <br>
Dzisiaj BRE Bank publikuje raport wyników IV kwartału 2008r.<br>
pozdrawiam<br>
miś Kolargol<br>
Dane makroekonomiczne we wtorek, 03 lutego 2009<br>
<table border=1 cellpadding=4 cellspacing=1>
<tr align="center"><td>Czas</td><td>Lokalizacja</td><td>Raport</td><td>Okres</td><td>Prognoza</td><td>Poprzednia</td></tr>
<tr><td>04:30</td><td>Australia</td><td>Decyzja RBA ws. stóp procentowych</td><td></td><td>3,5%</td><td>4,25% <tr><td>08:00</td><td>Niemcy</td><td>Sprzedaż detaliczna</td><td>grudzień</td><td>0,5% m/m<br>1,2% r/r</td><td>0,7% m/m<br>-3% r/r <tr><td>09:00</td><td>Węgry</td><td>Bilans handlu zagranicznego - fin.</td><td>listopad</td><td>99,9 mln EUR</td><td>-82,9 mln EUR
<tr><td>11:00</td><td>Strefa Euro</td><td>Inflacja PPI</td><td>grudzień</td><td>-1,2% m/m<br>2,1% r/r</td><td>-1,9% m/m<br>3,3% r/r <tr><td>16:00</td><td>USA</td><td>Indeks podpisanych umów kupna domów</td><td>grudzień</td><td>0,0% m/m</td><td>-4% m/m</td></tr>
</table>

Nie ma co owijac w bawelne, bieda z nedza. Taki obraz prezentuje nasz rynek. Wyglada jakby wszyscy juz sie pogodzili, ze dno pazdziernikiowe nie zostanie utrzymane i stad brak jakichkolwiek prob odbicia. 0 popytu, totalne 0. Dziwne to troche bo OFE jak czytalsmy w komentarzach Olaba zaiwestowalo w IV kwartale 2008 roku pokazna sumke na gieldzie i to po wyzszych cenach niz sa teraz. Obrawo dla oferm Nie umieja zadbac o swoje jak widac. A piraci z JPM robia co chca z nami i nikt nie chce im pokazac ze Polacy tez kase maja.

Pewna nadzieje daja mlotki na wykresach daxa i dj oraz biala na nq. Tylko czy naszych to ruszy.... wapie

wazne poziomy na es.f
pozdrawiam

Idą na wywijkę?

tomiy napisał(a):Nie ma co owijac w bawelne, bieda z nedza. Taki obraz prezentuje nasz rynek. Wyglada jakby wszyscy juz sie pogodzili, ze dno pazdziernikiowe nie zostanie utrzymane i stad brak jakichkolwiek prob odbicia. 0 popytu, totalne 0. Dziwne to troche bo OFE jak czytalsmy w komentarzach Olaba zaiwestowalo w IV kwartale 2008 roku pokazna sumke na gieldzie i to po wyzszych cenach niz sa teraz. Obrawo dla oferm Nie umieja zadbac o swoje jak widac. A piraci z JPM robia co chca z nami i nikt nie chce im pokazac ze Polacy tez kase maja.

Pewna nadzieje daja mlotki na wykresach daxa i dj oraz biala na nq. Tylko czy naszych to ruszy.... wapie

ogromny pesymizm potrzebny jest by pojawily sie wzrosty, ale i tez akumulacja, wiec to moze potrwac

LOP rosnie wiec pewnie rekiny pakuja L.Jeszcze spodziewam sie spadkow do 1450 moze nawet 1400 ale raczej 1450.Po przełamaniu ostatniego dołka na rynku zapanuje totalny pesymizm.Ja bym obstawiał dołek bessy na tych poziomach.

w połowie października 2008 umieściłem posta na forum parkietu iż

http://img378.imageshack.us/my.php?image=wig20jy1.jpg

i nadal podtrzymuje scenerio że okolice 1460 to dno bessy.


http://blog.parkiet.com/forum/viewtopic ... 06#4487056

Ciekawe czy double bottom na 1470 będzie wsparciem na dłużej?

Popełniamy tutaj jeden WIELKI BŁĄD - bawimy się w prognozowanie. Nie robmy tak. Obserwujmy. Jak spojrzymy teraz na wykres ceny i najpopularniejsze wskazniki wuprzed/wykupienia to zauwazymy, ze wykupienie bylo na nizszym poziomie niz poprzednio - stad implikacja do retestów w dół i dopiero w pol do 12tj pojawil sie sygnal ze na razie koniec spadku (moze finalnie, moze tymczasowo - g . nas powinno obchodzic prognozowanie gdzie i jak, lepiej prognozowac "reakcyjnosc" pewnych miejsc, ale po potiwerdzeniach z obserwacji.

exnergy napisał(a):Popełniamy tutaj jeden WIELKI BŁĄD - bawimy się w prognozowanie. Nie robmy tak. Obserwujmy. Jak spojrzymy teraz na wykres ceny i najpopularniejsze wskazniki wuprzed/wykupienia to zauwazymy, ze wykupienie bylo na nizszym poziomie niz poprzednio - stad implikacja do retestów w dół i dopiero w pol do 12tj pojawil sie sygnal ze na razie koniec spadku (moze finalnie, moze tymczasowo - g . nas powinno obchodzic prognozowanie gdzie i jak, lepiej prognozowac "reakcyjnosc" pewnych miejsc, ale po potiwerdzeniach z obserwacji.

jesli odwołujesz sie do "najpopularniejszych wskaźników" i sugerowanych kierunków to należy jednoznacznie powiedzieć że ich parametry to kwestia subiektywna...

Ja podtrzymuję swoje prognozy i schodzimy teraz bez wytchnienia na 1200 pkt, z drobnymi postojami w trakcie - i gdzieś tam jest dno ;)

Ci co maja w duzej ilosci hurtowe S to maja mase kasy. Tak nas zdolowali jak zaden inny rynek na zachodzie, tylko mnie ciekawi czy sie nie odbywa wymiana pozycji i jak wyprzedanie zacznie w oczy kłuć to nie bedzie wariackiej odbitki. My szuramy po dnie, a zachod ma sporo do dna. Wiec same sie nasuwaja wnioski.

Moze jako ryzykowny kraj w ich oczach mamy prawo tak spadac. Formacjami, to wciaz potierdzana jest presja spadkowa w AT, ale za tym co pokazuje AT kryje sie przeciez jakies dzialanie i ono do teraz pchało w doł bardziej niz np na DAX. Ale tez pamietac nalezy ze wlasnie na minimach ostatnich gdzie 2 razy odbijało jestesmy i w teorii zawodowcy moga tu robic falszywe przebicia na emocjach , no ale LOP z wolumenem rosł, wiec pewnie do dna trochę

Ale jak wczesniej wspomnialem, to nie ma znaczenia to dywagowanie-przepowiadanie przyszłosci.

exnergy napisał(a):My szuramy po dnie, a zachod ma sporo do dna.

My wybiliśmy dno i zachód też wybił dno ... ale swoje październikowe :/

Pozdrawiam.

Witam

Nie ma póki co sygnałów odwrócenia trendu. To że spadamy w szaleńczym tempie mimo tego iż inne rynki rosną lub stoją w miejscu może świadczyć o tym iż w najbliższym czasie także na naszym rynku zaczną wypadać "trupy z szafy". Najprawdopodobniej będą dotyczyły naszego "zdrowego" sektora bankowego. Warto zwrócić uwagę choćby na dzisiejszą zapowiedź BRE dotyczącą planowanego znacznego wzrostu poziomu rezerw jakie będą tworzone w 2009.

Budżetowego trupa już mamy - o tym że ten projekt był nierealny pisałem tu kilka razy. Jutro MF zaplanowało aukcję obligacji na kwotę około 3-4 mld. Sądząc z zachowania złotówki może się okazać iż nie będzie wystarczającej liczby chętnych na te papiery.

Patrząc od strony technicznej zbliżamy się do dolnej granicy kanału w którym poruszamy się od początku stycznia i być może tam uda się wygenerować odbicie.

Pozdrawiam

radek

No oczywiscie ze nie bylo sygnalu odwrócenia trendu. Koncowka dzis to pokazala. A te sesje "kanapkowe" to takie podpuchy przy wyprzedaniu rynku.

witam

gold dzienny

biezace wsparcia i opory z zachowaniem dotychczasowych proporcji fibo w tym kanale

To że spadamy w szaleńczym tempie mimo tego iż inne rynki rosną lub stoją w miejscu może świadczyć o tym iż w najbliższym czasie także na naszym rynku zaczną wypadać "trupy z szafy". Najprawdopodobniej będą dotyczyły naszego "zdrowego" sektora bankowego.

To z tymi trupami to jest "trade what may happen" ;) czyli wiesc do kosza. Co do sektora bankowego - to nasz to on jest w bardzo ograniczonym przypadku, a tak to jest on "ICH".


Zabawie sie teraz w magika i przedstawie spiskowa teorie : Przedsiebiorstwa umoczone w opcjach walutowych - zloty pada, zloty pada bo najwieksi "gracze" bankowi z z ICH banków, ich Banki nie maja kasy na zachodzie bo wtopily, wiec zedra z oddziałów tutaj kosztem wlasnie tego braku sentymentu do PLN, efekt tego sentymentu to takze lecąca na pysk GPW, wszystko pieknie w ramach mechanizmu rynkowego i opisane ładnie przez AT, ale wlasnie cos SPRAWIA, ze pojawia sie impet na spadku a nie na sygnale wzrostowym i to jest ta ICHNIA niewidzialna reka rynku ;). Przy okazji wychodzi słabosc "merytoryczna" naszych spolek z GPW. A ze system naczym polaczonych , ich kryzys wplywa na naszych exporterów. I znow biedny dostaje wpysk a bogaty sie sianem wykreci, abo jak kto woli, Pan zawinil, powiesili cygana.

no comments...

Jak widzialem dzis te panike w samej koncowce to jak patrze na USA teraz to sie nie dziwię ;). Z resztą chyba Olab pisal tutaj o tym wypychaniu przeciwnika z pozycji w koncowce.

PS> Taka mala ciekawostka - sprezynka Wycoffa ;) do potwierdzenia ;)

Olab - to no comments to do mnie?

To ze jakis ciag zdarzen umiem oblec w sensowne ramy to jedno i calkiem tak filozoficznie, ale nigdy nie handluje na takich teoriach, patrze na to co rynek pokazuje. Nie rozumiem twojego obruszenia - czyzbys juz wszystkie rozumy zjadl? ;)

exnergy napisał(a):Olab - to no comments to do mnie?

nie do Ciebie, tylko do wykresu który zamiesciłem.
pierwotnie planowalem napisac "korsarz w akcji..." jako komentarz do wykresu, ale zrezygnowalem, gdyz opisuje to niemal w kazdym poscie (ostatni raz w piatek: http://www.ifutures.pl/viewtopic.php?t=1570), ale poniewaz niektorych czytajacych denerwuja "spiskowe teorie dziejow" - zrezygnowalem z opisu liczac na zrozumienie istoty wykresu przez czytajacych (ten wykres zamieszczalem juz kilka razy w IV kwartale opisujac poczynania jpm -jeden z nich jest jeszcze na stronie glownej forum - na samym dole strony - wg stanu na 16.11 ale bardziej czytelny - polecam)).

pozdrawiam
olab