Sztuka inwestowania

Witam

Ostatnia sesja mocno nadszarpnęła pozycje byczków, przełamanie wsparcia na 2180 pogłębiło pesymizm i wyprzedaż na rynku.. Wygląda ,że czeka nas kolejna kontynuacja zniżki.
Po kolei: 6 czarnych świec dziennych sugeruje ,że przed nami jeszcze 1 lub kolejne 7 ( wg sakaty 7 lub 13 kolejnych świec). Misie wspomaga odbicie się od górnej linii kanału wzrostowego zarówno na wykresie daty jak i week. Dochodzą osłabienie na zachodzie, przełamanie bardzo ważnego wsparcia- patrz wykres sp500, osłabienie złotówki. Dochodzi system na es:))))
Najmniejszy wymiar kary to spadek w okolice 2040-2020 pkt.
czy to już ostatnia fala spadkowa , czy czekamy na podbicie w okolice 2500 wyjaśnia najbliższe dni.
Wykresy to nic innego jak ''świeczki'', które ostatnio bardzo zaniedbałem ale mam zamiar powrócić co tydzień:)))

Kontrakty wczoraj dotarly do mojego 2100-20, wiec jakas szansa istnieje, ze po ew. pozytywnym przetestowaniu minimow (wyzszy dolek) moze przyjsc koretka w gore.
Oczywiscie po przebiciu min. mozemy runac, ale to wiekszosc jest zazwyczaj gotowa

Szczerze mowiac to spodziewalem sie podejscia pod 2180. Uwaga na LOP, ktory mocno wzrosl. Jutrzejsza sesja powinna wskazac nam czy gruby siedzi na L czy S.

Hmmmm... po analizie dzisiejszej sesji uwazam, ze dzisiaj gruby otwieral L na wzrostach pod odbicie. Jednak rynek mu nie sprzyjal i w koncowce zamknal prawie caly towar, ktory nabral w trakcie sesji. Mysle, ze nalezy powaznie rozwazyc test 2020.