Żałosne obroty i stosunkowo niewielka zmienność nie pozwoliły opowiedzieć się po żadnej stronie rynku. Wsparcie 2660-70 się trzyma, opór 2750-60 nie odpuszcza. Po drodze ocalało 2700 jako ewentualne ramie orgra. Nadal tkwimy w oczekiwaniu na poważniejsze rozstrzygnięcia.
ps. pytanie do prezesa tego grajdołka: jak widzi dalsze szanse na zwiększenie aktywności na miejscowej gpw, może wydłużenie sesji do 22:00 ?
na wykresie myślenie życzeniowe na instrumencie bazowym
zdrówka
Topix