witam
Dobre zachowanie gpw na srodowej sesji oraz male obroty na poprzednich spadkowych, pokazują, że najwięksi sypacze już wysypali swoje worki akcji, a nasz rynek jak zwykle - pierwszy na swiecie - próbuje zdyskontować pozytywne zakonczenie zadymy w Libii.
Problem w tym, ze takiej gwarancji, póki co nie ma (co widac również po ostrożnosci amerykanów - tam indeksy spadly), a negatywny scenariusz rozwoju wypadków w krajach arabskich i Afryce, spowodowałby pojawienie się następnych sypaczy.
Reasumując: krótkoterminowo inwestowanie to ruletka, można dużo wygrać, ale i tyle samo stracic.
Zdrowo natomiast jest popatrzeć na to z boku
pozdrawiam
olab