O pierwszej sesji bieżącego tygodnia można powiedzieć jedno - odbyła się. Zachowany został znany poniedziałkowy schemat szczątkowych obrotów w powiązaniu z równie szczątkową zmiennością. O ile chwilowo minione problemy kilku krajów PIIGS zastąpione zostały bieżącym problemem jednego kraju na literkę U, o tyle nie wniosło to sobą za wiele nowego w aktualną sytuację rynkową.
Jak dotychczas obserwowaną od dwóch sesji walkę można uznać za korektę czwartkowego wyskoku. Pocieszającym jest fakt, że już nie spadamy. Rozczarowującym, że nie przebiliśmy pierwszych oporów na 2750-60 co pozwoliłoby z większym optymizmem spojrzeć w przyszłość. Czy 150 pkt kanałek jest wystarczającą okazją dla futuresowych traderów?
Czekam na opinie
Na rycinie pierwszy opornik na instrumencie bazowym :)
zdrówka
Topix