Uratowani
Tak cytując klasyka można podsumować wydarzenia w przedświątecznym skróconym tygodniu. Jak widać na wykresie nadal dominującym trendem głównym jest spadkowy (czarny kanał) aczkolwiek w grze jest również krótszy wzrostowy (czerwony kanał). Widać również istotność okolic 2250 pkt na instrumencie bazowym – 50 % fibon całych tegorocznych wzrostów - które to okolice po raz trzeci znów czymś na kształt harami wybroniły się przed wygenerowaniem bardziej długoterminowych technicznych sygnałów sprzedaży (niebieskie kropki).
I teraz najciekawsze – jakie pozycje?
Wariant preferowany:
Dopóki obowiązuje czerwona obstawiałbym L, potwierdzeniem będzie biała świeczka w poświąteczny wtorek pod której wystąpienie na zasadzie analogii można próbować coś ugrać, W wypadku skrajnego optymizmu (wymagana pomoc rynków światowych) w kolejnych dniach zamkniecie luki i przejście 2300 da szanse na kolejne 50 pkt więcej.
Wariant alternatywny:
Załóżmy że czwartkowe wyciągniecie na żenujacym obrocie mogło być fałszywką, dalsze dołowanie na świecie i wynikający z tego brak białej wtorkowej świeczki będzie pierwszym ostrzeżeniem a przejście w dół poziomu 2235-2250 potwierdzi dominację czarnego kanału i aktualnie panujący trend. Wtedy najbliższymi wsparciami wydają się okolice poziomów 2190 gdzie mamy czarną spadkową i szybszą zieloną i dopiero tam popyt powinien zaatakować poważniej.
Z racji mojego obecnego oderwania od rzeczywistości giełdowej przez kilka najbliższych tygodni nie oczekujcie codziennych porad jak żyć ale coś może skrobnę w weekendy ;)
Z życzeniami Wesołych Świąt i pełnych portfeli
Topix