Sztuka inwestowania

Nowe miny intra nie pozostawiają wątpliwości co do kierunku ruchu a zaklinanie hossy wyszulerowanymi fixami na dziadowskim obrocie prędzej czy później odbije się czkawką.
Na razie cieszymy się zastopowaniem spadków na strategicznych poziomach ostatnich minimów – dolna czerwona pozioma. W ramach euforii optymizmu możliwe dojście do górnej czerwonej (tam też fibo 38,2 ostatniej zwałki).
Do hossi wrócimy po wygrzebaniu z kanałka – górą naturalnie :) jak na razie każdy up to korekta korekty.

Zapraszam do aktywnego dzielenia się przemyśleniami bo powoli robi się z tego forum jednoosobowy blog :)

zdrówka
Topix

Witam na forum!

topix napisał(a):Zapraszam do aktywnego dzielenia się przemyśleniami bo powoli robi się z tego forum jednoosobowy blog :)

Poczułem się zmotywowany, żeby w końcu się zarejestrować i coś napisać, chociaż czytam od dawna. ;)

W szerszym sensie - najbardziej niepokoi mnie ciągła poprawa (w sensie - wzrost) notowań w USA przy korekcie u nas, korekcie, która nie ma silnego uzasadnienia w danych makro. Obstawiam, że ta różnica może się pogłębiać. Szczególnie, że końca korekty nie widać.

Hipotetyzuję, że jeszcze spadniemy (może nawet do okolic 2450 na fucie), ale teraz pokisimy się w okolicy 2530. Biorąc pod uwagę ostatnią dynamikę i obroty, to możemy jeszcze tak długo się kisić i tylko krążyć między 2540-2570..

MK

Spadający do zera przyrost PKB po tym jak przez wiele lat przyzwyczaił nas do silnych wzrostów nie jest parametrem makro, który może uzasadniać spadki?

Bywało już tak w przeszłości i być może mamy z tym do czynienia teraz, że wzrosty na głównych parkietach, S&P500 czy DAX, oznaczały odpływ kapitałów z rynków wchodzących. Do tego dochodzi jeszcze wzrost NIKKEI i powrót inwestorów do gry na Forexie. Jak jednak popatrzymy na nasz wykres w ujęciu dziennym to jednak od czerwca rośniemy z mniej więcej z rozłożonymi równomiernie w czasie korektami. Zdecydowanie jednak marne obroty i nieciekawe perspektywy naszej gospodarki i mniej rozwiniętej części Europy wskazują że inwestorzy wolą inwestować w akcje na dojrzałych rynkach. Na nas jeszcze przyjdzie czas, dobrze chociaż, że na spadkach obroty nie rosną, po prostu popyt się cofnął.

cześć,
myslę , że czeka nas jeszcze jedno zejscie w dół, zanim kanał może zostać zaatakowany. Taka trzyschodkowa korekta