Komentarze do bieżącej sytuacji na rynkach finansowych
Moderatorzy: Morfeusz, topix, gienek, Darkh, olab, bono, skippy, krezus, kolargol
przez topix » 2013-05-16, 20:28
Prognozowane zatrzymanie które obserwujemy od 2 sesji ma się dobrze. Jak się okazuje 2400 i okolice są na tyle istotnym miejscem że nie da się ogarnąć tego z marszu. Jeśli ma być z tego hozzzsa to w charakterze korekty nie powinniśmy przekroczyć 2330 na bazowym i po małej korekcie pójść dalej w górę. Jeśli jednak okaże się to trwałym opornikiem to tylko esssa nas uratuje ;)
W prezentowaną powyżej koncepcję ładnie wpisuje się podejście które przedstawił nam Andy w poście:
2013-komentarze-czwartek-t3919.html#p24437Z powyższych rozważań wynika że załamanie minimów 2330 (a tym samym załamanie potencjalnej orgr) otworzy drogę na na południe i pozwoli na poszukiwanie doła piętro niżej.Zapraszam do komentowania piątkowych wydarzeń.
zdrówka
Topix
- Załączniki
-
-
topix
-
- Posty: 2983
- Dołączenie: 2010-10-26, 08:03
-
przez olaf » 2013-05-19, 09:42
Inwestorzy funduszy zapomnieli już o stratach, jakich doznali po załamaniu giełd w 2008 r.?
- Psychologiczny proces zapominania będzie bardzo długi dla inwestora, który wszedł do funduszu w szczycie hossy, po załamaniu stracił kilkadziesiąt procent, wypłacił pieniądze i poniósł realną stratę. Być może całkowicie zniechęciło go to do rynków finansowych. W innej sytuacji jest osoba, która kapitału nie wypłaciła. Doświadczenie podpowiada, że wielu zaciska zęby, czeka nawet kilka lat, aż stratę odrobi nominalnie w całości i dopiero wtedy się wycofuje. Jest szansa, że takie przykre doświadczenie inwestor zapomni i wróci na rynek.
Co musiałoby się wydarzyć, aby ten trend stał się tak masowy jak np. w 2007 r.? Historyczne stopy wzrostu sięgały 50-100 proc. w skali roku.
- Tak naprawdę nie chciałbym, aby to się powtórzyło. Na rynkach finansowych każdy dynamiczny trend kończy się boleśnie. Po 2007 r. rozpoczęło się załamanie cen akcji i kto wtedy wszedł w fundusze, kierując się dwucyfrowymi stopami zwrotu z przeszłości, ten poniósł często trudne do zaakceptowania straty. Lepiej, kiedy kapitał płynie na rynek akcji stopniowo z udziałem bardziej wyedukowanych inwestorów niż działających stadnie. Zmniejsza to ryzyko spekulacyjnej bańki, która wcześniej czy później musi pęknąć. Zbyt gwałtowny napływ klientów powoduje, że zarządzający funduszami mają problem z zainwestowaniem w krótkim czasie rosnących kapitałów. Z drugiej strony nagły odpływ klientów wymusza sprzedaż akcji pod presją, aby fundusz uzyskał gotówkę na wypłaty. Obydwa przypadki są niekorzystne.Read more:
http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,139 ... nowie.html
Pozdrawiam... Olaf
"Trade What You See, Not What You Think"
"When the facts change, I change my mind - what do you do, sir?"
-
olaf
-
- Posty: 1981
- Dołączenie: 2006-06-21, 20:23
-
przez andy » 2013-05-19, 10:41
piątkowe spojrzenie w trakcie sesji
- Załączniki
-
-
andy
-
- Posty: 2821
- Dołączenie: 2006-07-06, 22:37
-
Powróć do Komentarz po sesji
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości