Biorąc pod uwagę kilka ostatnich sesji widać że popyt ma ochotę powalczyć o więcej. Nie twierdzę że w maju czeka nas hozzzsa ale ostatnie ratowanie minimów cieniami na dziennej świeczce na dość znaczących obrotach pomimo krótszego tygodnia wnosi sobą jakiś tam element uspokojenia i przynajmniej kontynuacji prób odreagowania. Utrzymanie poniedziałkowego otwarcia i ładne wykończenie sesji (znów fix) pozwala sądzić że to jeszcze nie koniec walki o wzrosty a kluczowym dla koniunktury w trakcie najbliższych godzin wydaje się zachowanie rynku w okolicach ubiegłotygodniowych maksimów bazowego - 2330 pkt które zaatakowaliśmy na fiksingu.
Po dobrych usiech i przy braku zejścia po miejmy nadzieję ;) że przyzwoitym openie rano są szanse na powiększenie upa wykańczając minimalne zasięgi z orgra (na wykresie)
Zapraszam do aktywnej polemiki.
zdrówka
Topix