Początek tygodnia nic sobą nie wniosł. Aktywność była wręcz tragiczna. Nieśmiałe próby przejścia przez dotychczasowe opory przy poniedziałkowych obrotach z góry skazane były na niepowodzenie i wydaje się, że widząc to poważniejszy kapitał nie angażował się w niepewny ruch czego późniejszą konsekwencją było popołudniowe zejście na dzienne minima.
Tak czy inaczej przy takich obrotach wiarygodność sygnału byłaby wysoce wątpliwa więc zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami nadal korekcyjnie mieszamy się w okolicach kilkudniowych maksimów, których jak na razie nie jesteśmy w stanie pokonać. Dla zachowania równowagi w najbliższym terminie kluczowym wydaje się utrzymanie 2385 pkt na Wigu20 i 2370 na fucie, który to poziom w trakcie ostatnich sesji pracował jako najszybsze wsparcie tak więc każda cena poniżej i brak powrotu to logiczna esina.
Lekkie poniedziałkowe osłabienie na skromnych obrotach to z jednej strony niezły znak – przystanek pod oporem pozwoli nabrać sił przed atakiem, który dzięki temu ma zwiększone szanse powodzenia. Z drugiej strony należy mieć świadomość zagrożeń – w wypadku zbyt długiego przebywania pod oporami i braku ich przejścia cierpliwość rozdających karteczki może się wyczerpać (zachowanie jak na poniedziałkowej sesji tylko w szerszej ramie czasowej) a jeśli przy okazji trafimy na korektę na rynkach światowych to nie chciałbym być posiadaczem akcji.
Powyższe koncepcje prognozowane były także w scenariuszach piątkowych: viewtopic.php?t=3921&f=12 gdzie przed ostatnim podbiciem należy się nam korekta.
zdrówka
Topix