Poniedziałkowe spotkanie przebiegało w atmosferze chłodzenia emocji jakie zagwarantowała nam końcówka ubiegłego tygodnia tak więc mamy wyczekiwane uspokojenie.
Niestety patrząc na siłę trendu i przebieg poniedziałkowej sesji można uznać że to jeszcze nie koniec emocji :) Prawie dziesięcioprocentowy spadek instrumentu bazowego w przeciągu trzech dni nakazywałby jakieś zauważalne odbicie a dzisiejsza zmiana w okolicach zero pół przy zauważalnie niższych obrotach nie spełnia kryterium poważnej korekty, chociaż w porównaniu do parkietów europejskich i tak powinniśmy być zadowoleni. Niesmak jednak pozostał.
Wybiegając w przyszłość skoro ostatnia słabość rynku razi po oczach wiec można założyć że ubiegłotygodniowe spadki były najsilniejsza 3 i po chwili oddechu (korekcyjna 4) niczym nadzwyczajnym nie będzie ponowne zejście w okolice dotychczasowych minimów obecnego ruchu (5) zgodnie z zasadą, że morderca zawsze wraca na miejsce zbrodni :) gdzie powinniśmy być świadkami zdecydowanie większej aktywności popytu i prób wyprowadzenia dłuższej wzrostowej kontry - oznaczenia na wykresie.
zdrówka
Topix