Cześć wszystkim,
2025 rozkręca się na dobre z prezydenturą Donalda Trumpa, a w mediach coraz głośniej mówi się o planowanej wojnie celnej. Zastanawiam się, jakie te działania będą miały wpływ na giełdy papierów wartościowych. Czy ktoś z Was ma przemyślenia na ten temat? Jakie sektory mogą być najbardziej narażone na potencjalne spadki, a jakie mogą zyskać?
Czy sektor bankowy może mocniej ucierpieć na wojnie celnej czy raczej można przypuszczać, że wzrośnie inflacja przez co nie będzie presji na obniżki stóp procentowych i akcje banków będą rosły?
Co myślicie?