Sztuka inwestowania

Piszta!

Okolice 2200 zgodne z poziomami LeM'a osiągnięte.
Typowałem podobnie, ale łącznie z rygorystycznymi terminami.
Więc terminy pozostają i nadal tam oczekuję miny.

~20-X-2008
albo
~19-XII-2008

Chyba że, co mało prawdopodobne, nastąpi teraz zmiana polaryzacji albo cykl po siedmiu latach się skończył. Prawdopodobieństwo tych zmian cyklu oceniam na ~5%.

rozjechali misia...

Ja niestety grałem pod ABC i sie wyleszczyłem po 2400 na Z. (brane po 3227 wczoraj)
Potem już nie mogłem dogonić pociągu
Jedna próba na es - umiarkowanie udana 64/55 - makrela sie cieszy
Na koniec wziąłem małe loteryjne el po 49

Musze poskładać zabawki do kupy. Klocki mi rozpier.... praktycznie na każdym wykresie wiec sobotę mam z głowy:(
Fusy pewnie w niedziele...

odnośnie wspominanych tu wsparć w USA to 50% na DOW i SPX padło sromotnie, ale za to jeden ciekawy rysunek
pozdrawiam,
Mie

Na tym forum co najmniej 2-3 krotnie pojawialy sie informacje o przepowiedniach wybitnego (dzis mozna tak powiedziec z pelnym przekonaniem) polskiego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego. Przepowiadal, ze jesienia bedzie mial miejsce krach gorszy od tego, ktory byl na wiosne. Jego przepowiednia wzbudzala wesolosc... takze na tym forum. Jednak najglosniej rechotali bankowcy. Dzis sa w szoku. Skad on wiedzial...???
Krzysztof Jackowski mowi takze o tym, co moze nadejść w najblizszych tygodniach. Bardzo chcialbym, zeby tym razem nie mial racji...

http://www.nautilus.org.pl/?i=1072
(na stronie Nautilusa, z lewej zakladka "Jackowski mial racje")

i ostatnia wypowiedz Jackowskiego:
http://pl.youtube.com/watch?v=b1gaLgCBlus

Pozdrawiam
Ole

Wielki szacunek, ale proponuję przeczytać całość włącznie z komentarzami.
Np. tym:

=====
Stara dobra metoda "jasnowidzow". Rzucic jak najwiecej przepowiedni, gadac o tych, ktore akurat sie sprawdzily, a o tych ktore okazaly sie bujdami milczec.

Jackowski zapowiadal na poczatku 2008 roku atak ptasiej grypy, ktorego nie bylo. Zapowiadal w sierpniu kryzys w koalicji rzadowej, ktorego nie bylo.

Ciekawe, ze Jackowski nie przewidzal "wydarzenia roku"(jak do tej pory), czyli wojny Rosyjsko-Gruzinskiej. Przeciez ten konflikt zaangazowal w taki czy inny sposob kilkadziesiat panstw w tym UE, ONZ i NATO i zwrocil na siebie uwage opini publicznej niemal calego swiata. Czy czegos tak wielkiego prawdziwy jasnowidz mogl nie zobaczyc?
=====

No ale sprawa się wyjasni szybko...

Wygląda na to, że ostatnie odbicie od dna nie wszystkich zaskoczyło.
ejpy ropoczęło pattern zawracania już 5 września.
Potwierdzenie 16/17 wrz.

W czasie gdy indeksy pikowały hiperbolicznie w dół, tu już było denko spodka, może patternu 5-0.
Piszę po fakcie, ale dopiero sie wdrażam po wakacjach i teraz zerknąłem na tę proroczą parkę.

IMO to jest prawie klasyk patternu.

Wiec pod Jackowskiego (listopad) mozna rozpisac fale - robimy wciaz nr 2.
Czyli plaska nieregularna (dzis 138.2% wzrostowej-lipcowej jako A) i od dzis lecimy C na nowe szczyty, mniej wiecej miesiac moze pod Twoj 20.X ? skippy ?
Czyli 3 w 3 przed nami ?

Troche to naciagane, ale z braku laku...
Pozdr.

Film wart chyba obejrzenia:

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6262119830

Pozdrawiam
Ole

kzn napisał(a):Wiec pod Jackowskiego (listopad) mozna rozpisac fale - robimy wciaz nr 2.
Czyli plaska nieregularna (dzis 138.2% wzrostowej-lipcowej jako A) i od dzis lecimy C na nowe szczyty, mniej wiecej miesiac moze pod Twoj 20.X ? skippy ?
Czyli 3 w 3 przed nami ?

Troche to naciagane, ale z braku laku...
Pozdr.

A co z falka B?
Pozdrawiam
Ole

kto jak kto Ole , ale Ty powinienes wiedziec :)
z tego co napisalem nie pozostaje nic innego napisac jak B to 2783 - 2254.

Dzieki, tak wlasnie myslalem, ale chcialem sie upewnic.
Czyli zaczelismy byc moze falke, ktora bedzie jak ostatni rozblysk swiecy przed zgasnieciem...

Jednak dla porownania chcialbym przywolac wykres porownujacy besse z lat 2000-2001 z obecna, ktory pochodzi z blogu Wojciecha Bialka oraz moje przyblizenie sytuacji - probe umiejscowienia dzisiejszej sesji w przebiegu poprzedniej bessy. Wedlug tej prognozy konczymy wzrost... we wtorek.
Z dotychczasowego podobienstwa przebiegu obu niesympatycznych okresow wynika, ze taki rozwoj wydarzen jest mozliwy i do spadkow powrocimy szybciej, niz nam sie po dzisiejszej sesji wydaje.
Na interesujace podobienstwo swiec tygodniowych mozna zwrocic uwage na wykresie, ktory - przedstawiajac to samo podobienstwo - zamiescil przed tygodniem Olab.

Pozdrawiam
Ole

a o to dzisiejsze osiągnięcia w USA.
Mie

Moze jestem dzis troche nadaktywny na forum, ale zamieszczenie tego linku w tym miejscu uwazam za swoj moralny obowiazek.
Prosze o przeczytanie.
http://www.kppis.pl/forum/viewtopic.php ... &sk=t&sd=a

Dziekuje i pozdrawiam
Ole

Ole napisał(a):Moze jestem dzis troche nadaktywny na forum, ale zamieszczenie tego linku w tym miejscu uwazam za swoj moralny obowiazek.
Prosze o przeczytanie.
http://www.kppis.pl/forum/viewtopic.php ... &sk=t&sd=a

Dziekuje i pozdrawiam
Ole

Jakkolwiek po przeczytaniu towarzyszą mi mieszane uczucia. Z jednej strony rzeczywiście prowadzenie własnej suwerennej polityki monetarnej daje wiele możliwości (patrz FED). Jednakże nie jestesmy i pewnie nigdy nie będziemy supermocarstwem, i tak trudno jest wpływać na rzeczywistość świata. Patrząc na politykę pana Skrzypka oraz na obecną sytuację silnego, przewartościowanego złotego, gdzie wypowiedzi rządu oraz prezesów NBP są przedmitem spekulacji walutowych, to chyba jednak lepiej bysmy jak najszybciej weszli do uni monetarnej. Jakkolwiek euroentuzjastą nie jestem, a raczej eurosceptykiem, to w obecnej sytuacji najważniejsze aby się jasno opowiedzieć czy będzie euro, czy nie, a jesli tak to kiedy...

Ole napisał(a):Moze jestem dzis troche nadaktywny na forum, ale zamieszczenie tego linku w tym miejscu uwazam za swoj moralny obowiazek.
Prosze o przeczytanie.
http://www.kppis.pl/forum/viewtopic.php ... &sk=t&sd=a

Dziekuje i pozdrawiam
Ole

To ta Masłoska od Wojny polsko-ruskiej?

;)))

Ole napisał(a):Moze jestem dzis troche nadaktywny na forum, ale zamieszczenie tego linku w tym miejscu uwazam za swoj moralny obowiazek.
Prosze o przeczytanie.
http://www.kppis.pl/forum/viewtopic.php ... &sk=t&sd=a

Dziekuje i pozdrawiam
Ole

Ole daj spokoj to nie jest forum polityczne, ale poniewaz zaczales ten temat to napisze ze jestem wrecz odmiennego zdania :P

Ole, ta analogia jest wyjątkowo wyraźna IMO.
Wykres który wkleiłeś ma nieliniowy czas, jak sądzę.
Ale to jasne, łatwiej ją zauważyć.
Starałem się teraz znaleźć inną, i nie mogę.
Tak samo wychodzi w różnych kombinacjach.
2k i po zawodach.
:)))

Poza tym popieram, polityka nie tu. Powiedz swoją opinię, ale cytowanie pOsłów jest nie na miejscu. Tym bardziej mało myślących samodzielnie.

Witam

Zacznę od kwestii przyjęcia EUR - trudno to uznać za element wyłącznie polityczny. Ba, ma zdecydowanie więcej wspólnego z ekonomią i zaryzykuję nawet twierdzenie że na sytuacją na GPW także (o czym później). Nie ma zresztą sensu rozpoczynać w tym miejscu dyskusji wymieniając argumenty za czy przeciw tym bardziej iż sprawa została przesądzona w roku 2004 a jedyny element jakim możemy sterować to moment przyjęcia wspólnej waluty. Wskazany obecnie termin rok 2011 jest kompletnie nierealny a sposób i moment w którym została ogłoszona ta decyzja pokazuje iż Premier powinien sie jeszcze sporo na temat rynków nauczyć. Wracając do GPW: fakt iż rozpoczęliśmy działania mające na celu przyjęcie wspólnej waluty powinien wiązać się z utrzymaniem trendu aprecjacyjnego na PLN w dłuższym okresie. Jest to z pewnością element który może zachęcić kapitał zagraniczny do inwestowania na GPW.

A teraz chyba coś znacznie ważniejszego - na naszych oczach skończył się pewien etap w historii gospodarczej świata. Bardzo łatwo przeszliśmy do porządku dziennego nad tym co stało się w USA. Mam na myśli oczywiście nacjonalizację Fannie Mae i Freddie Mac`a w praktyce także AIG. Jednocześnie wprowadza się zakaz krótkiej sprzedaży (kolejnym będzie zapewne ustawowy obowiązek trendu wzrostowego :) ). Oznacza to koniec rynku jaki znamy. Skrajny przykład mieliśmy w Rosji - zamknięcie giełdy. Współczuję graczom będącym na krótkich - z wielkich wygranych stali się bankrutami.....
Takie działania przynoszą oczywiście krótkotrwałe efekty ale dłuższym terminie odniosą odwrotny skutek. Swoją drogą ciekawe jak zareagowalibyśmy gdyby okazało się iż mamy jako podatnicy uzupełnić "straty" jakie poniosły OFE w ostatnim roku.....

Pozdrawiam

radek

LeM napisał(a):rozjechali misia...

Ja niestety grałem pod ABC i sie wyleszczyłem po 2400 na Z. (brane po 3227 wczoraj)
Potem już nie mogłem dogonić pociągu
Jedna próba na es - umiarkowanie udana 64/55 - makrela sie cieszy
Na koniec wziąłem małe loteryjne el po 49

Musze poskładać zabawki do kupy. Klocki mi rozpier.... praktycznie na każdym wykresie wiec sobotę mam z głowy:(
Fusy pewnie w niedziele...

Nie ty jeden zaliczyles wtope.Ja w czwartek wzialem rano L po 2255 na wrzesniowej serii FW a potem idealnie na lokalnym dolku zamknalem po 2236.Zamknalem jak DAX wybil kolejny dolek obawiajac sie dalszych spadkow.A potem WIG20 wystrzelił 150pkt w gore.
Wprawdzie 20pkt to nie duzo ale pomylec ile moglem zarobic gdyby poczekac 15 min ale taka jest juz gielda.Nie zawsze sie zarabia.

wtopę? chciałbym mieć same takie wtopy...

trochę szkoda tylko tego co przeszło koło nosa. Kiedy zarabiać jak nie na dużej zmienności?
Strategia jednak to strategia. Nauczyłem się, że trzeba się jej trzymać. Jak się idzie na żywioł jest jeszcze gorzej.