Trwa jak co roku tradycyjna przedświąteczna poprawa nastrojów. Kolejne dane makroekonomiczne są marne. Wielu inwestorom wydaje się, że gorzej być nie może - zaczynaja kupować. A powinni się martwić również brakiem nawet drobnych oznak poprawy sytuacji ekonomicznej. Jeśli czeka nas długi okres bez poprawy wyników finansowych spółek, to ceny akcji będą nadal spadać a aktualny rajd okaże się tylko selektywnym odcinkiem specjalnym. Poniedziałkowe dane choć dotyczyły ważnych dla Polski rynków nie wpłynęły na notowania. Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o 2,1 proc. m/m oraz 3,8 proc. w ujęciu rocznym. Odczyt był gorszy od szacunków rynkowych, których konsensus ukształtował się na poziomie -1,5 proc. m/m oraz -2,7 proc. r/r.
Inflacja w cenach producentów w Wielkiej Brytanii spadła o 0,7 proc. w ujęciu miesięcznym oraz wzrosła o 5,1 proc. w relacji rocznej. Odczyt był zgodny z oczekiwaniami ekonomistów.
Indeks Sentix, który określa zaufanie inwestorów w grudniu spadł do -42,3 pkt. z -36,4 pkt. w listopadzie. To najniższy poziom w historii.
Bank Centralny Węgier obniżył stopy procentowe o 50pb do poziomu 10,50 proc. Skromny gest bratankow, ale ich już od dawna nie stać na więcej.
Kalendarium ekonomiczne na wtorek - 09.12.2008
WIELKA BRYTANIA - (10.30) publikacja danych dot. produkcji przemysłowej za październik br. (Poprz. 0,2% m/m -2,2% r/r)
NIEMCY - (11.00) publikacja danych dot. indeksu instytutu ZEW za grudzień br (Poprz. -53,5 pkt.)
USA - (16.00) publikacja danych dot. indeksu podpisanych umów kupna domów za październik be. (Poprz. -2,3% m/m -4,6% m/m)