witam
Potwierdzeniem wzrostowej korekty miał być poziom 2360. Nie pokonanie tego poziomu pokazuje panujący na rynku strach, co nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że jesteśmy wyżej niż po "motywie dubajskim", chociaż doszedł nam "motyw grecki".
Technicznie piątka się wydłużyła (a własciwie "3", którą można oznaczyć jako piątkę), co może oznaczać możliwość odbicia teraz lub po jeszcze jednym dołku intra.
Ważny moment na w20 daily: indeks drugi dzień przebywa pod srednią 45s., która w czasie półrocznych wzrostów skutecznie wspierała hossę i która była naruszana 4 razy, nie dłuzej niż na 2 sesje.
Dopatrując się analogii (zwłaszcza do świec w żółtych elipsach - dwie czarne, w tym szpulka), jeżeli rynek ma się obronić, to jutro close musi być nad średnią. W innym przypadku trzeba dopuszczać możliwość spadku rzędu co najmniej czerwcowego (kilkanaście %).
Warto mieć również na uwadze sytuację międzyrnkową, gdzie widać możliwość zmiany trendów średnioterminowych (edek, surowce, załamanie orgra na ropie). Trzeba pamiętać o słusznej lub niesłusznej ale istniejącej korelacji indeksu z surowcami.
Na deser: wujkowie z hameryki, czyli spiskowa teoria dziejów.
Milionowe roczne premie w goldmanie już podzielone, a status trzeba utrzymać. Jak zapracować na kolejne sute profity za rok? Najlogiczniej odwrócić lokomotywę w drugą stronę i powtórzyć okrążenie.
Warto polukać na wykres goldmana i dywergencje z amerykańskimi indeksami. Szczyt banku wystąpił w X i od tego czasu kurs spada robiąc wielkiego rgra, podczas gdy sp500 rósł jeszcze w XII (negatywna dywergencja zapowiadająca spadki).
Przypominam, że dno bessy na goldmanie wystąpiło w XI 2008, a 4 miesiące później, w czasie gdy sp500 robił nowe dno - goldi odjechał już na 50% (pozytywna dywergencja zapowiadająca wzrosty).
Osobiście dopuszczam za prawdopodobne, że goldman "poświęcił" obecny kwartał na przekręcenie pozycji na wszystkich rynkach.
Czy to się sprawdzi - zobaczymy. Natomiast słabość rynków w XII zadziwia, a "przypadkowo" zbiega się to ze zwalającymi rynki ratingami reanimowanych (na tę okoliczność?) skompromitowanych instytucji ratingowych.
pozdrawiam
olab