Sztuka inwestowania

Sponsorem ostatnich wydarzeń jest oczywiście literka "G" jak Grecja. To ona powoduje drżenie rąk maklerów w USA którzy mylą miliony z trylionami a mechaniczne systemy na dźwięk słowa na "G" sprzedają nawet własne podzespoły. Hipotez tego czwartkowego szaleństwa pojawiło się kilka jednak moim zdaniem winna wszystkiemu jest "pogoda" na rynku którą tworzą chmury znad Grecji. Swoją drogą wydaje się, że nie było dla nich dobrego rozwiązania. Problemy narastające od lat dodatkowo spotęgowane kryzysem finansowym mogły zakończyć się potężną pożyczką albo bankructwem. Jak zwykle wybór padł na rozwiązanie wielokrotnie droższe. Zresztą przestaje to dziwić biorąc pod uwagę to, że Stany Zjednoczone złamały wszelkie prawa ekonomii i wychodzą z wielkiego kryzysu bezkarnie drukując tony dolarów. Miejmy nadzieję że spirala zadłużenia państw strefy Euro również nie zrobi nam krzywdy. Zastanawia mnie czy tylko ja tak upraszczam, ale zdawało mi się, że kryzys zaczął się w USA i spodziewałem się właśnie wzmocnienia roli Euro, ale widzę że finansowy świat zadecydował inaczej.
W tle tych wszystkich wydarzeń szykuje się nam w środę debiut roku. Przy tak wyraźnej awersji do ryzyka, i wyjściu z rynków naszego regionu kluczowym dla sukcesu debiutu PZU wydaje się zainteresowanie zagranicznych inwestorów naszą mega ofertą. Nie interesowałem się PZU i nie wiem jak duży wpływ miały mieć zagraniczne instytucje na sukces oferty. Pytanie do was czy nasze instytucje są w stanie wypełnić te lukę która niewątpliwie powstanie?

Na koniec jako że jestem, mam nadzieję, dobrze rozpoznawalnym analitykiem technicznym mały wykres. Niniejszym otwieram konkurs na potwora roku.


Poniedziałek, 10 Maja 2010
13:00 Wielka Brytania Decyzja ws. stóp procentowych Maj 0.5%
Wyniki kwartalne przed sesją w USA publikuje E On, a po sesji Walt Disney, Morgan Stanley.

Chyba tego rys nie wklejałem.
Teraz po powrocie z dłuuugiego weekendu zrobiłem przegląd prognoz i znalazłem - takie coś wysyłałem znajomemu 23 kwietnia.
Różowa to moja prognoza z wtedy co do spodziewanego ruchu es.f.

Na żółto dodałem teraz aktualną pozycję na wykresie oraz następny spodziewany ruch.

Czyli oczekuję powrotu pod 1200, następnie spadku na 900-1000 i ponownego odbicia w okolice 1200-1300.
To powinno zakończyć ostatecznie dużą falę (1) bądź też (B) w okolicach czerwca - sierpnia br.

Proszę zwrócić uwagę na wwn. wsparcie paraboli (przerywane) - doszli do niego idealnie, tak więc z tego punktu widzenia ostatnie wypadki nie były niczym nadzwyczajnym, jedynie potwierdziły tego typu paraboliczną AT.

Jednak było, tylko że w zoomie.

post16485.html#p16485

Chyba wszystkich zaskakuje ta sytuacja.
Jeżeli w ciągu sesji nic się nie stanie (złe info) to USA chyba po otwarciu podąży za Europą, pytanie czy już to będziemy mieli w cenach.

Mieliśmy ratowanie instytucji finansowych, teraz ratowanie krajów, co będą próbowali ratować potem? Gra tylko po to żeby grać, ale kiedyś przed oczami ukaże się napis "game over".

[quote="SLiTP"]Mieliśmy ratowanie instytucji finansowych, teraz ratowanie krajów, co będą próbowali ratować potem?[ /quote]

No jak to? "How to Save the World"

W sprawie gry zgadzam się w 100%. Pomijając moją niechęć do napisu "game over".

Tak swoją drogą ten cały plan interwencji uchwalili jak na UE w tempie wręcz błyskawicznym. Tak szybko podejmowanych działań to spodziewać się można raczej po usiakach.
BTW, może to też warto dla potomności wrzucić :)

http://img80.imageshack.us/i/eur.png/

Piękna zmienność na rynkach, tylko się cieszyć.

W USA w ostatnich 20 latach luki na otwarciu nie przekraczaly (+/- 0.8%), w ostatnich 50 (+/-1.5% niebieskie linie).. czy dzis za oceanem zakosztuja polskiej codziennosci ;)

FW20M10 Short 2010-05-04 13:59:00 2475 2010-05-10 11:29:00 2410 65.00 pkt
FW20M10 Open Long 2010-05-10 12:29:00 2408

Jak widać, system zamknął Skę z zyskiem 65pkt i otworzył pozycję długą po 2408 o 12:30

RM.

SLiTP napisał(a):Tak swoją drogą ten cały plan interwencji uchwalili jak na UE w tempie wręcz błyskawicznym. Tak szybko podejmowanych działań to spodziewać się można raczej po usiakach.
BTW, może to też warto dla potomności wrzucić :)

http://img80.imageshack.us/i/eur.png/

Piękna zmienność na rynkach, tylko się cieszyć.

Apropos USA, SLiTP moze czytales... obilo mi sie o uszy, ze z tej wielkiej planowanej pomocy na "stymulacje gospodarki" wykorzystano ostatecznie sporo mniejszą częśc niż wcześniej zakładano. Tak mi sie obiło o uszy, jednak nie mam źródła.

Dark napisał(a):W USA w ostatnich 20 latach luki na otwarciu nie przekraczaly (+/- 0.8%), w ostatnich 50 (+/-1.5% niebieskie linie).. czy dzis za oceanem zakosztuja polskiej codziennosci ;)

Fajna statystyka, masz cos takiego moze dla FW20/WIG20? Jak wyniki?

olaf napisał(a):Apropos USA, SLiTP moze czytales... obilo mi sie o uszy, ze z tej wielkiej planowanej pomocy na "stymulacje gospodarki" wykorzystano ostatecznie sporo mniejszą częśc niż wcześniej zakładano. Tak mi sie obiło o uszy, jednak nie mam źródła.

Olaf, z tego co ja kojarzę, to nie chodzi o to że wydali mniej tylko gdzie ta kasa idzie. Jak na razie większość idzie na słynne Medicaid, zasiłki dla bezrobotnych itp. a niewiele na inwestycje, które mają być tym bodźcem stymulacyjnym. Te proporcje wydatków mają się zmieniać w czasie, niby procentowo ma się zwiększać udział inwestycji, ale jak dokładnie to ma wyglądać to w tej chwili nie pamiętam.

Dark, fajne staty :)

Dla porownania czerwone slupki luki na otwarciu Wig20, zolte slupki co z tych luk zostaje na koniec dnia ;)
niebieskie linie +/- 1.5%

witam
technicznie jeszcze wczoraj były ładne sygnały sprzedaży.dziś taki "odpał"
nie otwierałem L bo zbyt wysoko.
nie otwieralem S bo na gpw i innych giełdach euforia.okazja była tylko pod koniec sesji ale ryzyko zbyt duże. nauczka z przeszłości, nie sprzedawaj gdy wszystko rośnie.może ten wzrost to tylko większy "ząbek", czas pokarze.
zbyt duża zmienność rynku.kontrakty otwierają się 50 punktów wyżej raz niżej.
cale szczęście że kontrakty zamykam w czasie sesji. nie czekam do następnego dnia.

Hyhyhyhy...

http://www.zerohedge.com/article/unfuck ... st-quarter

Pewnie byłoby 92 dni na 92, gdyby ten BUK szóstego i siódmego dnia nie świętował.

nick napisał(a):technicznie jeszcze wczoraj były ładne sygnały sprzedaży.dziś taki "odpał"
nie otwierałem L bo zbyt wysoko.
nie otwieralem S bo na gpw i innych giełdach euforia.okazja była tylko pod koniec sesji ale ryzyko zbyt duże. nauczka z przeszłości, nie sprzedawaj gdy wszystko rośnie.

nick ja zawsze powtarzam:
"lepiej stracić okazje niż kasę"

SLiTP napisał(a):Hyhyhyhy...

http://www.zerohedge.com/article/unfuck ... st-quarter

Pewnie byłoby 92 dni na 92, gdyby ten BUK szóstego i siódmego dnia nie świętował.

In the quarter ended March 31, Goldman made money on every single trading day. The firm did not record a loss of even $0.01 on even one day in the last quarter. That's 63 days profitable out of 63 trading days.
(za zerohedge)

SLiTP GS to zaprawdę boski trader.... ulubieniec olab'a :)
Cz w obliczu tej informacji, dalej utrzymujesz trafność swojego motta z podpisu?

olaf napisał(a):

SLiTP napisał(a):Hyhyhyhy...

http://www.zerohedge.com/article/unfuck ... st-quarter

Pewnie byłoby 92 dni na 92, gdyby ten BUK szóstego i siódmego dnia nie świętował.

In the quarter ended March 31, Goldman made money on every single trading day. The firm did not record a loss of even $0.01 on even one day in the last quarter. That's 63 days profitable out of 63 trading days.
(za zerohedge)

SLiTP :-) GS to zaprawdę boski trader.... ulubieniec olab'a :)
Cz w obliczu tej informacji, dalej utrzymujesz trafność swojego motta z podpisu? ;-)

Po takich wynikach nazwa Goldman Sucks średnio pasuje.
A co ma GS do praw natury?! To pomiot szatana i to z próbówki :)

właśnie to zdanie już wcześniej zapamiętałem gdy przeglądałem forum czyli "lepiej stracić okazje niż pieniądze"
jeśli zabraknie kasy to nie będzie można zagrać. a to jest przecież najważniejsze.
tym bardzie że kontrakty to nie akcje.akcje można "włożyć do lodówki" :)i potraktować jako lokate długoterminowa.