Sztuka inwestowania

skippy napisał(a):Edek dziś nie zrobił nic ponadnormatywnego.

Ale musisz przyznać, że to bardzo rzadko spotykana rzecz - ten ruch idzie już od prawie trzech tygodni bez żadnej korekty, bez najmniejszej nawet wątpliwości i to dokładnie w linii prostej. To wielce komfortowa sytuacja dla inwestora, bo wystarczy patrzeć jak z godziny na godzinę przybywa pieniędzy, bez zastanawiania się czy już pora zamykać.

Chociaż podjerzewam, że skoro zaczynamy już o tym dyskutować, to znaczy, że szybkim krokiem zbliżamy się do wielkiej zwały. :)

Za PUGiem elliotowy SP500 60minutowy:

EUR/USD
Na tyg. padł sygnał. Z reguły należy kupować na ropoczęciu nastepnego słupka, czyli w ten pon. Czesto bywa, że zaraz po kupnie następuje korekta, może trwać od 1 tyg. do kilku :) Atualnie widzę, że większość skupia się na oporach, więc jest szansa na dalszy odjazd pociągu albo chociaż krótką korektę.

Budujemy następny dołek i wio albo nic z tego. Największym wrogiem wyników z podążania za trendem są boczniaki, a w skali tygodniowej w trendzie bocznym dalej sie znajdujemy... formacją do wyboru.

Wyjście z całej akcji jest najłatwiej planować wg obrazka WEJSCIE.WYJSCIE niż poprzez szukanie kolejnych oporów i punktów zwrotnych. Skoro się czeka lub się przyfarciła taka akcja to warto spokojnie czekać na rowzój wydarzeń, bo bonus na koncu czeka duży ale tylko dla wytrwałych

ISM - S&P 10 lat.



Ostatnie informacje z Irlandii, oraz konsolidacja na wielu rynkach ostudziły bycze nastroje z 68% do 57%.

Delfino napisał(a):

skippy napisał(a):Edek dziś nie zrobił nic ponadnormatywnego.

Ale musisz przyznać, że to bardzo rzadko spotykana rzecz - ten ruch idzie już od prawie trzech tygodni bez żadnej korekty, bez najmniejszej nawet wątpliwości i to dokładnie w linii prostej. To wielce komfortowa sytuacja dla inwestora, bo wystarczy patrzeć jak z godziny na godzinę przybywa pieniędzy, bez zastanawiania się czy już pora zamykać.

Chociaż podjerzewam, że skoro zaczynamy już o tym dyskutować, to znaczy, że szybkim krokiem zbliżamy się do wielkiej zwały. :)

FX chodzi inaczej, niż rynki akcyjne.
Na akcyjnych są bardzo często parabole i długie boczne ruchy w wysyceniu.
FX natomiast to częste ruchy po prostej, a w PZ nawrót w postaci V bez męczącego wywijania.
Ostatni ruch nie jest w żaden sposób wyjątkowy.

Wszystkie one jednak wydają mi się bardziej szarpane. No może wyjątkiem jest ten wzrost z końcówki 2008 - tam rzeczywiście wygląda to zupełnie jednolicie.

Dobra stary, masz tu jeszcze bardziej odfiltrowane chociaż mam wrażenie, że co by nie narysować to i tak pozostanie teza, że to jest unikalny ruch w skali wieku.
Niestety nie jest.
Edek tak często chodzi.

Proszę zwrócić także uwagę na to, jak edek się zachowuje w szczytowych PZ, a jak rynek giełdowy.
Tak jest często, tu pokazuję tylko ostatni nawroty.
Na edku nie ma wielokrotnego męczenia poziomu maks.
W czasie gdy coś takiego robi giełda, edek upuje i nagle zawraca, pokazując kierunek.
MZ właśnie nagły odwrót edka będzie sygnałem.
Lubi to robić w poniedziałki (te bardzo malutkie świeczki to 23:00 - 23:59 w niedziele)


[eidt]
No i tu tez ładnie widać, że w czasie gdy giełda się wysyca idąc w parabolę, edek cały czas zasuwa po sznurku.


Uważam, że w czasie ruchu prognostykiem końca jest giełda, bo z edka się tego nie wywnioskuje.
Edek daje sygnał potwierdzający nagle zawracając, co powinno się stać niebawem patrząc na giełdę.

Witam, warto zwrócić uwage na sytuację i zachowanie Eur/Jpy i indeksu S&P

EX napisał(a):Witam, warto zwrócić uwage na sytuację i zachowanie Eur/Jpy i indeksu S&P

Załącznik 2010-10-02 19-18-06.png nie jest już dostępny

Tu wstępnie nie można wykluczyć spodka, podobnie jak u nas czy w usia.
Kwestia dokąd dojdzie ew. korekta, ale nawet mina z sierpnia go nie wykluczy.

Coś podobnego w mniejszej skali miało miejsce luty - kwiecień, czyli widać na co zwracać uwagę jako negowanie sprawy.

http://tickerforum.org/akcs-www?singlepost=2194809 ciekawa analizka ;) formacja diament...z tej formacji sp500 wybil sie dolem http://lh4.ggpht.com/_APmrYvpA45s/S99ob ... 5B2%5D.png

Było jasne, że w GeeS indicator coś śmierdzi, bo taka nachalna reakcja insajderów nie bierze się z sufitu:


Kol. Endriu na pl.biznes.wgpw zapodał odpowiednie info:

http://urbas.blog.onet.pl/Chinski-Bank- ... 15226767,n

Endriu napisał(a):Jeżeli .... obecną "falę" wzrostów zawdzięczamy Chińczykom:

2010-komentarze-sesji-t2905-20.html#p17769
post17764.html#p17764

Grecja odzyska zaufanie dzięki chińskim inwestycjom?
http://tiny.pl/h97nf

To dlaczego Goldmann Sachs właśnie sprzedaje ICBC ?.

Chiński Bank Przemysłowo-Handlowy
http://urbas.blog.onet.pl/Chinski-Bank- ... 15226767,n

Wyszukałeś cytaty, ale to niepełny obraz sprawy bo mnie nie musisz przekonywać:)
Jak wiesz, raczej optuję za korektą w bardzo bliskim czasie.
Dla mnie wszystko w AT na to wskazuje.

Poruszane kwestie chińskie robiły trochę "pod prąd", dane były dobre, ale dane to statystyka.
Co gorsza zauważ: "dane były lepsze od prognoz" - napisałem swój odbiór obiektywny tego faktu, ale zawsze mówię, że cykl prognoza-dane to aż się prosi o manipulację.

Nikt nie patrzy jakie są dane, tylko czy lepsze/gorsze od prognoz:)

Tak więc znając przyszłe dane, niezależnie jakie one będą, można prognozami wykreować dowolny odbiór danych: negatywny/pozytywny.

Mnie to info nie zaskakuje.
W GeeS ostatnio widać było pasztet, i już teraz wiemy że kreski nie kłamały.

Jeszcze dodam to, co piszę prawie od zawsze.
Dane, infa itp sprawy to są dobre do zagrań shorterm.
W długim terminie AF nie ma kompletnie sensu, ponieważ dokładne informacje o niej najpierw maja insajderzy, a na końcu "czyści" gracze.

Tak więc można grać pod "dane" w sensie łapania szpilek itp spraw, ale inwestować na dłużej to ja sobie nie wyobrażam.

Jeśli ktoś tu powie, że na podstawie C/Z itp wynalazków zarabia, to mu wierzę.
Ale niech wskaże takie zarobki na kasowym na podstawie AF w bessie X-2007 - III.2009, a nie w hossie przed i po tym terminie.
Wtedy pełen szacun.

Bo w hossie to żadna rewelacja, tu tylko pozostaje problem żeby się nie władować na minę niewybuch zatajone nawet przed insajderami.

Z tego co piszesz rodzi się prosta strageia, którą zresztą stosuję od jakiegoś czasu - kupuję akcje w oparciu o fundamenty, a stopa mam na indeksie WiG20. Dobrze wybrany portfel będzie w hossie lepiej zarabiał niż rynek, a w bessie po prostu się z niego wychodzi.

Chciałbym tylko przypomnieć, że 1.10 był często na GPW momentem ważnych zwrotów na rynku. Inną taką "magiczną" wg inwestorów datą jest 17.05.