
Przez kilka dni sp500 realizował scenariusz analogiczny do wzrostów w marcu, który opisałem tydzień temu (post18732.html#p18732). Niesamowite są jednakowe kształty świec w analogicznych okresach !!!.
Pokazuje to, ze historia się lubi powtarzać, co nie dziwi, gdyż Ci sami inwestorzy grają na rynkach i ich reakcje bywają analogiczne. To duży plus dla wyznawców przewagi AT nad innymi metodami inwestowania.
Trzymając się analogii marcowej, rynek musiałby dzisiaj wybić się w górę i spokojnie schładzać w następnym tygodniu.
Poranne notowania es.f pokazują jednak, ze możliwy jest "rozjazd" analogicznych scenariuszy.
W tym celu warto polukać na jakiś wykres intra, gdzie dalej popyt broni indeksu przed zejściem poniżej 26 pkt od szczytu, co dodatkowo pokrywa się ze linią trendu wzrostowego, jak również poprzednim szczytem na es.f.
Oprócz wspomnianych poziomów wsparcia kluczowe dla dalszych wzrostów jest niedopuszczenie do zniesienia białej wybijającej świecy na wykresie daily (pierwszy z góry).
Ponieważ jednak amerykanie lubią "ściemy" co widać na miejscu zaznaczonym różową elipsą (fałszywe zniesienie białej wybijającej świecy i fałszywe załamanie orgra), to za własciwy sygnał możliwej korekty (podfala 4?) dwumiesięcznych wzrostów, trzeba przyjąć moim zdaniem, zniesienie białej wybijającej świecy potwierdzone na następnej sesji kolejnym low i czarną swiecą. W innym przypadku trzeba zakładać, że obecne wzrosty są podfalą 3 jakiegoś (bez znaczenia jakiego) cyklu.
pozdrawiam
olab
p.s. z braku czasu nie policzyłem korekt intra na es.f, analogicznych do -26 pkt na sp500.
Jezeli ktoś to liczy, to niech wklei lub napisze, czy dzisiejszy spadek jest > od poprzednich.