Z reguly
lekture pudelka traktuje z przymruzeniem oka.. ale sa granice.
Nie ma najmniejszego sensu porownywanie wolumenu na W20 i FW. Najprosciej zestawic ze soba obroty na W20 (a te w zeszlym miesiacu byly najwyzsze w historii 18,5 mld) z wolumenem na FW (nie sprawdzamy kto macha, wiec obroty na FW nie sa potrzebne).. miesieczne/roczne porownanie na czarcie - dane bossa, czy aby napewno inwestorzy przenosza sie na terminowy ?
.. i jeszcze jeden kwiatek
autora (jest ich tam cale mnostwo
):
"Siłę transakcji na rynku terminowym można też obserwować w każdy trzeci piętek miesiąca kończącego kwartał, gdy następuje rozliczenie wygasających serii instrumentów finansowych. Wówczas mamy do czynienia z krótkotrwałymi, lecz dynamicznymi zmianami notowań, a przede wszystkim ze skokiem obrotów akcjami." a mnie sie wydawalo ze kazdego dnia, poza tym statystyczna zmiennosc w ostatnim dniu/dniach przed wygasaniem serii niczym nie rozni się od przecietnej (a w zasadzie jest mniejsza
)
(abstrahuje od sensu, logiki, tez i wnioskow zawartych w artykule)