Lekko nie było, takiego marazmu na rynku jak poniedziałkowy dawno nie odnotowano – 400 mln obrotu na Wigu20 wróży zmiennościową masakrę na wakacje. Może ktoś pokusi się o zbadanie korelacji temperatur zewnętrznych i wolatywności FW20 ?
Analizy dotyczące braku impulsów, braku znaczących danych makro, trendów bocznych (boczniak to w ogóle jakiś trend?), szans i zagrożeń na przyszłość śmiało można sobie odpuścić. Longterm jesteśmy w tym samym punkcie co w piątek.
Jeśli ktoś nas trzyma za uszka i nie pozwala na większe zejścia w przeciwieństwie do takiego SP500, to siła czy słabość Banana Stock Exchange? Zapraszam do dzielenia się uwagami do sesji wtorkowej.
PS. Jako że nie samym kontraktem żyje człowiek (istnieje jeszcze zimne piwo ) polecam uwadze poniedziałkową rozgrywkę na gwieździe ostatniego weekendu: petrolinvest-t2551-20.html
zdrówka
Topix