witam
Słabość gpw na tle rynków zachodnich - poraża. Wygląda na to, ze po stronie kupującej zostali już tylko ostatni mohikanie.
Wydaje się, ze powyższą sytuację może zmienić tylko zdecydowane uderzenie popytu z zagranicy, co nie jest wykluczone w przypadku pozytywnej reakcji innch rynków na komunikaty w sprawie Grecji.
W innym przypadku, tak jak obecnie, każdy wzrost będzie prowokował do redukcji portfeli i powodował osuwanie indeksu.
pozdrawiam
olab