witam
po kilku sesjach spadku lopu, czwartkowa sesja na fw20 przyniosła wreszcie jego wzrost o 2,5k, co teoretycznie na wzrostowej sesji powinno napawać optymizmem.
wnikając jednak w szczególy widać, że przy maksymalnym kursie fw20 (ok. 16-ej) lop był blisko minimalnych wartości sesyjnych, a zaczął rosnąć dopiero później na osuwającym się kursie.
w połączeniu z wysypem akcji (pkn, tps, kgh, pge, pgnig, bre) na końcowym fixingu wygląda to dosyć podejrzanie.
podaż na akcjach stała przez całą fazę tko i widać, że jakiś grubas mocno się skrócił w akcjach i bynajmniej nie ukrywał tego zamiaru.
podaż napotkała natomiast na spory popyt stroicieli okien, gdyż sesyjny obrót na w20 wyniósł 1121 mln zł.
reasumując: duży obrót pokazuje, że rynek znalazł jakiś pkt równowagi, więc tak jak napisał kolega mirobe, zdecydowane szarpnięcie w jednym z kierunków powinno przynieść (tym razem) zamykanie pozycji drugiej strony i zdecydowany ruch.
natomiast czy będzie to już jutro, czy wzorem poprzednich miesięcy - na pierwszych sesjach następnego miesiąca, to rynek sam pokaże
pozdrawiam
olab