witam
duze spadki w USA na ostatniej i pierwszej sesji przełomu miesiąca, które z wiadomych wzgledów statystycznie są prowzrostowe, pokazują na chęć realizowania rekordowych pazdziernikowych zysków przez znaczną część globalnych inwestorów.
wczorajsza sesja na gpw pokazuje natomiast, ze polski rynek ma chęć rosnąć, ale "fundamenty" (greckie, włoskie a może i następne) przeszkadzają.
wyprzedaz akcji na koniec sesji (podobnie jak w poniedziałek) oraz druga nie zamknięta luka na indeksie, pokazują, że pomimo siły relatywnej gpw, prospadkowe nastroje przenoszą się również na polski rynek.
w tej sytuacji kluczowe na najbliższe dni powinno być zachowanie indeksu wobec wczorajszych ekstremów sesji.
okolice minimum ze środy pokrywają się z linią szyi potencjalnego rgra, którego pokonanie może spowodować ucieczkę z rynku tych, którzy wczoraj bronili rynku.
natomiast wyjście powyżej maksimum ze srody i obrona tego poziomu, stanowić będzie potwierdzenie siły polskiego rynku.
pozdrawiam
olab