Sztuka inwestowania

Miało być niżej i było, przynajmniej na początku. Po porannym bankowym Moodysie szło jak z płatka. Co prawda wymiany na spadkowym początku były żenujące ale jak wiadomo płaci cena nie obrót. O ile marnie szło w dół, o tyle łatwiej było sprowokować odbicie. Pech chciał, że miedź popsuła zabawę.
Naturalnie zatrzymanie na czwartkowych minach było jedynie zbiegiem okoliczności (fut 2274- dziś 2273 a indeks 2264,85 - dziś 2265,27) Jednak komuś zależy, ale niech pamięta że 2450 jest blisko i czuwa

Luźna prognoza pogody w załączniku.

zdrówka
Topix

U mnie na EUR/USD walka trwa. Byk ma kase i się broni, niedźwiedź za słaby żeby zyskać przewagę. Przepychanka trwa. Jeśli ma być realizacja RGR na 60 min, to czas się zbliża . Gra na spadek jedno, ale bykowi też trzeba dać szansę - narazie widzę że jeszcze ją ma i niech korzysta :)

Zniknięcie korsarza przed zakończeniem serii i informacja o masowej wyprzedaży obligacji skarbowych w państwach Unii przy wroście ich rentowności - moim zdaniem Europa po raz kolejny znajduje się na krawedzi paniki. Pomimo, że dzisiaj indeks S&P500 w górę z powodu wzrostu sprzedaży detalicznej - czyżby nastąpiło odcięcie się rynku USA od kłopotów Europy (decoupling)?. Może jednak korsarz uznał, że ryzyko jest zbyt duże.

Janus napisał(a):Zniknięcie korsarza przed zakończeniem serii i informacja o masowej wyprzedaży obligacji skarbowych w państwach Unii przy wroście ich rentowności - moim zdaniem Europa po raz kolejny znajduje się na krawedzi paniki. Pomimo, że dzisiaj indeks S&P500 w górę z powodu wzrostu sprzedaży detalicznej - czyżby nastąpiło odcięcie się rynku USA od kłopotów Europy (decoupling)?. Może jednak korsarz uznał, że ryzyko jest zbyt duże.

Usiaki w ogóle lepiej sobie radzą, całe zło zwalone na europę i odpływ z niej kapitału. Co do korsarza, mógł być na krawędzi 20% i mógł pojawić się drugi (lop wzrósł). Możliwości wiele.

Mnie zastanawia jedna rzecz - ciekaw jestem czy znacie odpowiedź. Generalnie zawsze było tak, że jak giełdy rosną, to złotówka się umacnia - tłumaczone to było faktem skupowania złotówek na zakup m.in. akcji na polskiej giełdzie. Jednak w poniedziałek, gdy nasza giełda mocno rosła odrabiając piątkowe święto, a zachodnie giełdy generalnie spadały, złotówka się osłabiła. Dlaczego? Skąd wzięły się złotówki na zakupy na naszej giełdzie?

Witam :)

Patrząc na miedź z rana i to jak popsuła wczorajszą akcję popytu można doszukiwać się u nas luki otwarcia w dół i jakiejś formy wyprzedaży.

Witam :)

na razie skończyło się tylko luce , popyt w pobliżu dołka czwartkowego uratował po raz kolejny tyłka , cena porusza się jednak w zakresie wczorajszej świecy dziennej i dopiero wybicie tego zakresu podpowie nam może coś więcej . Na razie rynki dają obraz sporej himerycznośći i gwałtownej zmiany nastrojów.

jest siła, wsparcia trzymają

Gasnące drgania Jankesa przed wybiciem.
Według mnie jeszcze nie padł sygnał eS taki, o którym myślę, ale jak się dzisiaj zrypią więcej to kto wie?

A ja się zamknąłem. Nie cierpię boczniaków. Poczekam na wybicie :)

Trochę z innej beczki... widzieliście dzisiejszy artykuł w Parkiecie? Nasi brokerzy FX osiagający gigantyczne zyski z tracących na nich klientów detalicznych. Niby to wiemy ale jednak... Pod tym względem nasza bananowa ma jednak przewagę - oprócz polowania na nasze S/L trudno chyba coś naszym brokerom zarzucić. Z drugiej strony nadal na naszym rynku brakuje prawdziwej platformy ECN - patrząc na zyski naszych brokerów trudno sie dziwić. Poniżej link jak dealing deski robią klienta w konia:

http://www.fxcm.com/fxcm-forex-execution.jsp

Janus napisał(a):widzieliście dzisiejszy artykuł w Parkiecie? Nasi brokerzy FX osiagający gigantyczne zyski z tracących na nich klientów detalicznych. Niby to wiemy ale jednak... Pod tym względem nasza bananowa ma jednak przewagę - oprócz polowania na nasze S/L trudno chyba coś naszym brokerom zarzucić.

Czyżby kluczem do sukcesu było nie stawianie S/L, a kasowanie zysków?

ronin napisał(a):

Janus napisał(a):widzieliście dzisiejszy artykuł w Parkiecie? Nasi brokerzy FX osiagający gigantyczne zyski z tracących na nich klientów detalicznych. Niby to wiemy ale jednak... Pod tym względem nasza bananowa ma jednak przewagę - oprócz polowania na nasze S/L trudno chyba coś naszym brokerom zarzucić.

Czyżby kluczem do sukcesu było nie stawianie S/L, a kasowanie zysków?

Według mnie takie wynalazki nie służą zyskom grającego, ale nabijaniu kasy pośrednikowi.

Janus napisał(a):... Pod tym względem nasza bananowa ma jednak przewagę - oprócz polowania na nasze S/L trudno chyba coś naszym brokerom zarzucić...

http://www.fxcm.com/fxcm-forex-execution.jsp

Poluje chyba każdy market maker.

Słyszałem, że do każdego ROR niedługo będą dawać konto na forexie ;)

RM.

Oba ma.

Aktualnie po zamknięciu w Stanach.
S czy jeszcze nie?

karnak napisał(a): S czy jeszcze nie?

A może coś takiego przypasuje? :)