Sztuka inwestowania

Zgodnie z przewidywaniami był boczniak, wobec wczorajszych wynurzeń pasowałoby jeszcze raz to samo w środę. Koniec korekcyjnego miesiąca i oczekiwanie rozdających karteczki na wielkość dodruku euraków sprzyja spokojowi.
Z jednej strony zasięgi w 4 zrobione, z drugiej wypadałoby uważać bo wzrosty nie są poparte obrotem (czerwona) a jedną miedzią cytując klasyka: "choćby nie wiem jak drukował, nie wydrukuje"
Wszystkie oczka na wykresy - proste kreski nie mogą się mylić

Zapraszam do aktywnej polemiki.

zdrówka
Topix

Co tu polemizować... Od dwóch dni nie chce mi się już sesji oglądać A z fusów wychodzi mi, że jak na świecie zacznie się korekta, to my pójdziemy pod prąd.

Nasza giełda znów zaczyna przypominać zaścianek (niestety).

Mało trendu, grzebanie się w boku.