Tradycyjnie już przy braku zewnętrznych impulsów poniedziałkowe rozgrywki na miejscowej GPW cechują się brakiem jakichkolwiek rozstrzygnięć. Brak większych działań ze strony popytu (ale także bierność podaży) spowodował masakrę zmiennościową przez praktycznie cały dzień. Sesja do zapomnienia. Hitem był OIL (intra +25%, klozet +15%)
Patrząc na wsparcia do chwili zamknięcia wrześniowej luki czyli do okolic 2350 pkt na Wigu20 nic złego nie powinno nam grozić. Patrząc na opory wyjście nad poziom 2424.09 pkt potwierdzi dominację strony popytowej.
Analogicznie fut - u góry opór 2440-2455, na dole wsparciątko miny czwartkowo-piątkowe 2399 i luka 2378.
Jesteśmy pomiędzy i czekamy na wybicie.
Na pierwszym wykresie fut 1h, poniżej instrument bazowy 1h, w sumie na obu widać to samo :)
zdrówka
Topix