Sztuka inwestowania

W ciekawym miejscu się sfixowaliśmy :)
Zasygnalizowana przez rynek piątkowa siła wyrażająca się brakiem ochoty na pogłębienie ubiegłotygodniowych minimów znalazła swoją kontynuację również na początku bieżącego tygodnia ale na fucie sił wystarczyło jedynie na dojście do kreślonego rano opornika. Sądziłem że dokręcimy kilka pkt więcej.
Jak widać na wykresie indexu poniżej w poniedziałek nie wyszliśmy nawet ponad pierwszy opór 2525, co gorzej zamknęliśmy dzisiejszą lukę z otwarcia i zeszliśmy na nowe miny ruchu– to nie są oznaki siły popytu.

Teraz coś optymistycznego :)
Z technicznego punktu widzenia na bazowym korekcyjną trójfalową strukturę spadków wpisująca się w długoterminowy ruch wzrostowy możemy mieć już zakończoną - zasięg c=a na 2470 pkt został zrealizowany na fiksingu, wypełnilismy (nie mylić z zakończyliśmy:) sygnalizowaną w poprzednich komentach 9 falową strukturę - drugi wykres. Na fucie zabrakło 7 pkt ale to kosmetyka - pierwszy wykres.

Warto zaczekać na wiarygodne sygnały odwrócenia trendu i nie próbować łapać dołka, nawet gdy wygląda to zachęcająco - nadal otwartym pozostaje pytanie jak zachowa się nasz rynek gdy nadejdzie czas pogłebienia poniedziałkowej korekty na rynkach dorozwiniętych i takie np. Stany się nie wygrzebią - luka na open jak nic, tym razem w dół :)
Jak widać po poniedziałku nawet w wypadku zachowania relatywnej siły miejscowego grajdołka ciężko będzie uniknąć dalszej zwałki i można będzie dostrzec matematyczną zależność c > a.

Konkluzja:
Skoro wszyscy widzą to samo to wydaje się, że to jeszcze nie koniec spadków w obecnym ruchu ale miejsce sprzyja zatrzymaniu.

Zapraszam do polemiki.

zdrówka
Topix

Coś się zaczyna dziać.
EUR odpuscilo i dzisiaj korekta do CHF, JPY, GBP, USD po konkretnych zwyzkach styczniowych.
Do tego żółw sie odwrocil ...

Trzeba poczekac jeszcze na "latwa" kase z L i w dalszym ciagu pamietac o zeszlorocznej konsoli zeby chronic wypracowane zyski.

Topix - dzisiaj po raz kolejny zaimponowales mi swoim nosem do potencjalnego przebiegu gry na GPW
Pisz chłopie, ja czytam praktycznie codziennie ;) mimo ze sie nie odzywam. I mysle, ze nie jestem sam.
Pzdr!

PAP via onet.pl:

Ministerstwo sprawiedliwości USA wystąpiło z pozwem cywilnym przeciwko agencji ratingowej Standard & Poor's, domagając się od niej 5 mld dolarów tytułem strat, jakie ponieśli z jej winy inwestorzy - poinformował we wtorek na konferencji prasowej szef resortu Eric Holder.

Sprawa ta stanowi pokłosie kryzysu, który pięć lat temu omal nie doprowadził do załamania się globalnego systemu finansowego.
Według liczącego 119 stron pozwu, złożonego w poniedziałek w sądzie federalnym w Los Angeles, S&P zawyżała ratingi i za nisko szacowała ryzyko w odniesieniu do papierów wartościowych opartych o wierzytelności hipoteczne, kierując się chęcią uzyskania dodatkowych zleceń od emitujących te papiery banków inwestycyjnych. Ponadto agencja oszukańczo twierdziła, że jej oceny były obiektywne.


Pozew, skierowany również przeciwko spółce-matce S&P, koncernowi McGraw-Hill, wsparło 16 stanów USA i stołeczny Dystrykt Kolumbia. Nie pozwano jednak żadnych osób fizycznych i nie jest na razie jasne, dlaczego akcja rządu skupiła się na S&P, a nie na konkurujących z nią agencjach Moody's i Fitch, które uprawiały podobne praktyki.

W wydanym we wtorek komunikacie S&P uznała zarzuty pozwu za bezpodstawne. "Twierdzenia, iż świadomie zawyżaliśmy ratingi, wiedząc, iż powinny być niższe, są po prostu nieprawdziwe" - oświadczyła agencja.