Trzysesyjny tydzień handlu zapowiada już od poniedziałku kłopoty z osiągnięciem większej aktywności do końca tygodnia. W takiej atmosferze ciężko o pozwalające zarobić zmiany mimo iż koniec miesiąca mógłby sprzyjać takim zagraniom.
Z racji istotności miejsca w którym się obecnie znajdujemy warto zaczekać na test faktycznej kondycji rynku. Wyjście nad opór bez obrotu (coś jak poniedziałkowy poranek) może oznaczać fałszywkę a dodając do tego ewidentną słabość miejscowego grajdołka w relacji do rynków dorozwiniętych rozczarowanie mogłoby pogrzebać szanse na wzrosty w dłuższym okresie.
Wydaje się, że dla dobra własnego portfela na bardziej wiarygodne sygnały opuszczenia konsolidacji (w którąkolwiek ze stron) należy spokojnie poczekać do przyszłego tygodnia i nie przejmować się przypadkowymi zmianami których możemy być świadkami w trakcie dwóch najbliższych dni sesyjnych.
Piwo spożywane w spokoju z dala od notowań smakuje lepiej :)
zdrówka
Topix