Sztuka inwestowania

Otwarciem wróciliśmy do poziomów z których zaczął się pamiętny spadek wywołany demontażem OFE. Optymistycznym jest fakt odrobienia praktycznie całego spadku, cieszy w miarę spokojny korekcyjny także pod względem aktywności handel bez powrotu do obserwowanych ostatnio potężnych minusów.
Patrząc z dalszej perspektywy widać, że trzymamy się blisko szczytów, co po chwili oddechu pozwala oczekiwać kontynuacji zwyżki. Mając na celu skuteczny atak na kilkumiesięczną linię trendu (gruba czarna) grzechem byłoby po kilku sesjach odpoczynku nie podejść w jej okolice. Łyżką dziegciu, pochodną poziomów na których się znajdujemy jest fakt bliskości kilku ostatnich oporów (czerwone poziome u góry) mierzonych instrumentem bazowym – 2411,51 2442,15 2575,83 pkt. W poniedziałek nie udało się przełamać nawet pierwszego z nich, więc jak na razie obowiązuje ostrożny optymizm ze świadomością, że korekta ostatnich wzrostów może jeszcze potrwać - poważnym wsparciem jest luka połączona z fibo 38,2 % (czerwone poziome na dole).


zdrówka
Topix

Witam,

Ja po weekendzie i lekturze poniższego (pierwszy czytałem ten blog) jestem mocno wystraszony :) ale gotowy na ewentualną wspinaczkę po ścianie strachu jeśli rynek tak zechce.

http://naturabramy.wordpress.com/2013/0 ... epokojaco/

Na FW20 ceny doszły wczoraj do gróbej.


Jeśli rynek nie pójdzie dalej w góre poza bandę boczniaka w tym tygodniu, prawdopodobnie czeka nas kiszenie pod górną bandą - może nawet być 2-3 miesiące ... no chyba że w grę wejdzie podróż do dolnej bandy i potem zabawa w jej okolicach - mam nadzieję, że sytuacja makro na świecie będzie się poprawiała na to nie pozwoli.