Skończyło się dziś jedynie korektą w górę. Stopy grubego nęciły i ostatecznie zanęciły :).
Wydawałoby się, że na tym etapie już tylko wodospad, ale ja wszędzie widzę trójki (takie natręctwo ;). W dodatku ciężko je jednoznacznie rozpisać, bo można to inaczej zrobić na w20, inaczej na fw20 kontynuacyjnym, a jeszcze inaczej np na serii Z. Generalnie IMO, jeśli nie będzie spadków, to możliwy jest jeszcze jakiś trójkąt symetryczny lub rozszerzający, choćby i taki dla przykładu:
Taki, lub podobny trójkąt i następujące po nim wybicie, mógłby pogodzić rozbieżności pomiędzy wykresami, ale jak wybierzemy wodospad to trudno (przecież nie może być zbyt prosto ;).
Wszystko rozstrzygnie się zapewne niebawem.
Reszta towarzyszy, jak rozumiem jest przekonana o nieuchronności fali 3, skoro się nie odzywają? ;)