przez Axes » 2014-11-23, 00:40
Jest dużo 'za' i 'przeciw'.
Już kilka dni temu pisałem, że dlatego osobiście wolę się kolegować z niedźwiadkami, a jak jest ewidentny up, to staram się grać jednosesyjnie, bo widać że gość jest nieobliczalny i w razie zdecydowanej inwazji, to nawet SL nie pomoże (mam na myśli big lukę, ponieważ jesteśmy za blisko tego zamieszania).
Z drugiej strony, to nie wiem, czy nie jest to świadome działanie FR... mianowicie zauważ, że już się nic nie mówi o Krymie - jakby wszyscy się z tym pogodzili (nie mówiąc o 3 kolejnych białych konwojach "humanitarnych" o których już nie ma żadnej wzmianki), a obecne zamieszanie wykorzystuje się do zatuszowania sprawy półwyspu.
Po drugie, jakoś dziwnie Rubel przestał tanieć z chwilą gdy Bank Centr. Rosji przestał skupować go z rynku - czyli napchali sobie sejf tanim Rublem i wystarczy czekać na jedno info np: Rosja wycofuje swoje wojska... zgadnij co się stanie z Rublem..?
ciekawostka z money.pl
Rosja nie widzi możliwości powrotu do starych zasad współpracy z Europą. To oświadczenie szefa rosyjskiej dyplomacji na posiedzeniu Rady do spraw polityki zagranicznej i obrony. - Biznes po staremu już nie jest możliwy - cytuje agencja TASS wypowiedź Siergieja Ławrowa.
Rosyjski minister powiedział, że Moskwa nie zamierza strzelać sobie w stopę i rezygnować ze współpracy z Unia Europejską. Jednak dodał, że muszą zmienić się warunki współpracy. Według Siergieja Ławrowa, do tej pory to Unia Europejska narzucała swoje warunki. Teraz, stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji, trzeba budować nowe kontakty między dwiema przestrzeniami gospodarczymi: Unią Europejską i Unią Euroazjatycką.
Zapowiedział przy tym, że Moskwa jest gotowa rozpocząć rozmowy na temat wspólnej strefy wolnego handlu między obiema uniami. Propozycja taka ma paść w trakcie najbliższego spotkania ministrów spraw zagranicznych, na forum Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Wladek stoi jeszcze przed innym dylematem - czas działa na jego niekorzyść. Sankcje dają FR w (_!_) propaganda w Rosji przestanie w końcu działać. Jeżeli rozpocznie manewry vs. Ukrainy, to współpraca z UE idzie w las (co nie jest dobre dla żadnej ze stron), natomiast jeżeli wycofa się z Ukrainy straci wizerunek wśród swoich obywateli, jako słaby władca...
Czyli nadal trzeba zaczekać na rozstrzygnięcie.