Jak na razie przestało spadać co nie znaczy, że jeszcze nie spadnie ;) Wykresy z czwartku i środy wydają się być nadal w grze. Logika nakazuje jeszcze jedno niewielkie zejście celem dokręcenia 5w5w5 :) Ponownie zwracam uwagę na istotność okolic 1760. Problem jest taki, że zapoczątkowana w czwartkowy poranek 4 (liczona w impulsie od 1864) nie powinna być prostym zygzakiem co sugeruje że powinniśmy pobujać się jeszcze góra dół i dopiero wejść w ostatni down z realizacja zasięgów + jakieś dywergole i dopiero hozzza ;) Tak czy inaczej lokalny dołek wydaje się być blisko.
Zapraszam do aktywnej polemiki z głoszonym powyżej herezjami ;)
zdrówka
Topix