W celu zmniejszenia ponoszonego ryzyka inwestorzy często dokonują dywersyfikacji inwestycji czyli zakupu do swojego portfela akcji zróżnicowanych spółek w nadziei, że ewentualne spadki notowań niektórych z nich zostaną zrekompensowane wzrostami wartości innych. Należy jednak podkreślić, że efektywność takiego działania gwarantują spółki, które nie są ze sobą skorelowane. Co nam bowiem przyjdzie z tego, że zakupimy akcje pięciu firm, jeśli wszystkie będą np. branży surowcowej? Jeśli dany sektor będzie przeżywał kłopoty, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wszystkie spółki z branży będą tracić na wartości. Cały sens tego narzędzia można zawrzeć w popularnym powiedzeniu: „Nigdy nie wsadzaj wszystkich jaj do jednego koszyka”. Należy pamiętać, że między ryzykiem a oczekiwaną stopą zwrotu istnieje wprost proporcjonalna zależność. Im większe ryzyko, tym większa oczekiwana stopa zwrotu. Najczęściej portfel inwestycyjny zostaje podzielony na część wysokiego ryzyka (mogącą przynieść duże zyski, ale też obarczoną większym prawdopodobieństwem strat), oraz część bezpieczną (bardzo małe ryzyko, ale też stosunkowo nieduże zyski) oraz pewien zasób gotówki, oczekujący na pojawienie się korzystnej inwestycji.
Całość artykułu pod linkiem --------> http://blog.squaber.com/2016/08/dywersyfikacja-portfela-akcyjnego/