Sztuka inwestowania

Na Węgrzech w 2010 też rozmontowali OFE, hossa w końcu przyszła. Tego typu komentarze i artykuły to moim zdaniem wbrew pozorom dobry sygnał w długim terminie.

Zawsze jest tak samo. Jak jest na dnie to media i wszystkie cymbały psioczą, lamentują, że syf i kicha, że okradli, że zabrali kasę i inne dyrdymały i fajanse. Jak za 5-10 lat wig 20 będzie na poziomie 5000-7000 a może 8000 to będą mówić jaka to wspaniała giełda i wszyscy mogą zarobić. Ale to już będzie zwijanie żagli. I za 15- 18 lat a może 20-25 znowu będzie kicha. I tak w koło Macieja. Wymieniają się spółki, wymieniają się inwestorzy a giełda sobie hula. Ja tam na giełdę nie narzekam, mimo spadków. Ciągle się uczę, ciągle powiększam kapitał może nie 100% rocznie czy miesięcznie ale zawsze do przodu i na tym to polega. Inwestor (spekulant) od dawien dawna i do końca życia. Popatrzcie na wykresy. Ile to kasy można było zarobić zakładając poprawne pozycje. Wszystko zależy tylko od nas samych.

hej

orginał z Merrimama-,,All markets are vulnerable to sharp swings next week, probably immediately after the USA presidential election takes place on Tuesday, November 8. Adding to the prospect of sharp price swings in financial markets next week is the ingress of heliocentric Mercury into Sagittarius, November 5-16. Geocentric Mercury does the same a couple of days later, November 12-December 2. Both of these Mercury transits have a strong correlation to sharp price swings in many markets, especially precious metals and currencies, usually up at first and then down towards the end. However, when one begins as the other ends, it could be fireworks that last a couple of weeks.



Mars and Venus also change signs next week. Mars leaves Capricorn, where it is exalted and under control, and enters Aquarius the day after the election, where matters might suddenly become chaotic. There is a possibility the election results will not be known until later than expected (not on November 8), or that there will be a surprise twist at the end of the counting. Venus will also change signs, moving from Sagittarius to Capricorn, on November 11, and remaining there until December 7. All of these sign changes in one week indicates that situations are very fluid, changing quickly, and the financial markets will behave in a similar fashion.

Młody napisał(a):Na Węgrzech w 2010 też rozmontowali OFE, hossa w końcu przyszła. Tego typu komentarze i artykuły to moim zdaniem wbrew pozorom dobry sygnał w długim terminie.

http://stooq.pl/n/?f=1121989

5.11.2016, Budapeszt (PAP) - Agencja Moody’s podniosła rating Węgier z poziomu Ba1 do Baa3, czyli z poziomu spekulacyjnego do inwestycyjnego z perspektywą stabilną.

Więc przed nami jakieś 5-6 lat oczekiwania ;)

zdrówka
Topix

3-4 lata oczekiwania jak już, z czego 3 minęły. Pożyjemy zobaczymy, ja się trzymam orlenu średnioterminowo.

kiedyś znalazłem to w sieci http://fotodyl.pl/b4169be9f0/

Mieczyslaw_M napisał(a):Zawsze jest tak samo. Jak jest na dnie to media i wszystkie cymbały psioczą, lamentują, że syf i kicha, że okradli, że zabrali kasę i inne dyrdymały i fajanse. Jak za 5-10 lat wig 20 będzie na poziomie 5000-7000 a może 8000 to będą mówić jaka to wspaniała giełda i wszyscy mogą zarobić. Ale to już będzie zwijanie żagli. I za 15- 18 lat a może 20-25 znowu będzie kicha. I tak w koło Macieja. Wymieniają się spółki, wymieniają się inwestorzy a giełda sobie hula. Ja tam na giełdę nie narzekam, mimo spadków. Ciągle się uczę, ciągle powiększam kapitał może nie 100% rocznie czy miesięcznie ale zawsze do przodu i na tym to polega. Inwestor (spekulant) od dawien dawna i do końca życia. Popatrzcie na wykresy. Ile to kasy można było zarobić zakładając poprawne pozycje. Wszystko zależy tylko od nas samych.

hej

Święte słowa. IMO idze dobry long. Nie wiem czy zejdą jeszcze na 1600 czy już teraz L ogiem, ale long therm jedziemy powyżej 2500:)

Też uważam, jak poprzednicy, że te lamenty nad naszą giełdą są akurat w okolicach dołka i idzie dobry dla niej czas, czego przykładem jest PKO BP, który wygenerował średnioterminowy sygnał L:

Co sądzicie o kghm? Z moich analiz technicznych (kanały cenowe) nic nie wynika. Pytam z czystej ciekawości, nie planuję inicjować żadnych pozycji w oparciu o ten papier.

pamiętajcie o jednym - takie artykuły o gpw pojawiają się już od dobrego roku a na giełdzie dolka jak nie było widać tak nie widać moim zdaniem.kapitału też nie widać..moim zdaniem o 1550-1600 powinniśmy zachaczyć i potem w górę jak ryneczek pozwoli.

karnak napisał(a):PKO BP, który wygenerował średnioterminowy sygnał L:

Z tego co widzę w wakacje również wygenerował co nie przeszkodziło dać się wystopować. Ryztyz ma rację - od dawna widać brak kapitału a bez tego żadnej (trwałej) hozzzy nie bedzie - tzn miejscowi pogrywają na midwigac i swigach - tam widać wzrosty, wig20 z braku zaangażowania poważnej kasy leży odłogiem.

zdrówka
Topix

ryztyz napisał(a):pamiętajcie o jednym - takie artykuły o gpw pojawiają się już od dobrego roku a na giełdzie dolka jak nie było widać tak nie widać moim zdaniem.kapitału też nie widać..moim zdaniem o 1550-1600 powinniśmy zachaczyć i potem w górę jak ryneczek pozwoli.

zgadzam sie co do kapitalu w 100 %
duzy gracz aby sie pojawil to najpierw musi miec mocnego przeciwnika, a na gpw raczej go niema <mam na mysli takiego np jak OFFE> przyslowiowy gwozdz do trumny
Kogo ma duzy gracz doic z kasy wasszym zdaniem?
teraz na gpw to przecietni kowalscy sa i pare instytucji mniejszych inwestuje
kto odkupi papier po wyzszych cenach od grubasa? przecietnych inwestorow raczej niebedzie na to stac wiec i korzysci niebedzie mial grubas wylozy kase podciagnie w gore pare procent i sam od siebie odkupi he bez sensu, tak to rozumuje
raczej obstawiam 1550 i pewnie nizej bedzie
pozdro milej niedzieli
ps. dlatego sa tez krotkie pozycje na ktorych tez mozna zarabiac mimo spadkow he
narty panowie

jacek2978 napisał(a):

ryztyz napisał(a):pamiętajcie o jednym - takie artykuły o gpw pojawiają się już od dobrego roku a na giełdzie dolka jak nie było widać tak nie widać moim zdaniem.kapitału też nie widać..moim zdaniem o 1550-1600 powinniśmy zachaczyć i potem w górę jak ryneczek pozwoli.

zgadzam sie co do kapitalu w 100 %
duzy gracz aby sie pojawil to najpierw musi miec mocnego przeciwnika, a na gpw raczej go niema <mam na mysli takiego np jak OFFE> przyslowiowy gwozdz do trumny
Kogo ma duzy gracz doic z kasy wasszym zdaniem?
teraz na gpw to przecietni kowalscy sa i pare instytucji mniejszych inwestuje
kto odkupi papier po wyzszych cenach od grubasa? przecietnych inwestorow raczej niebedzie na to stac wiec i korzysci niebedzie mial grubas wylozy kase podciagnie w gore pare procent i sam od siebie odkupi he bez sensu, tak to rozumuje
raczej obstawiam 1550 i pewnie nizej bedzie
pozdro milej niedzieli
ps. dlatego sa tez krotkie pozycje na ktorych tez mozna zarabiac mimo spadkow he
narty panowie

Tylko jak zmusić tego leszcza, który w domyśle posiada akcyjki, by sypał nimi do 1550 i na tym stracił, a grubas odkupiwszy na niskim poziomie zyskał?
No chyba, że to grubas ma teraz akcyjki i będzie nimi sypał, ale jaki to ma sens, by to on tracił?
Tak, ze sprawa nie jest taka oczywista do jednoznacznej oceny, jakby się wielu wydawało.
Kluczem jest dobre zrozumienie co nam podpowiada AT.