Sztuka inwestowania

Skoro w trendzie wzrostowym patrzy się na wsparcia, więc dopóki jesteśmy ponad 1913 i w kanale, gdzie istotne są okolice 1910 nic byczkowi grozić nie powinno - ładnie to widać na załączonym wykresie futa. Z drugiej strony ktoś, kto wyłożył kilka widocznych plnów w grudniu i zapakował się w składowe instrumentu bazowego powinien bez przeszkód dociągnąć osiągnięcia do końca roku korzystając z krótszego tygodnia i zapewne mniejszej świątecznej zmienności.

Zapraszam do komentowania wtorkowych wydarzeń.

zdrówka
Topix

moim zdaniem, czas na eski, tzn. można podbierać przy górnej bandzie wskazanego przez topixa kanału wzrostowego. Dywergencje negatywne rsi, sts na dziennych i godzinowych pokazują, że spadki to tylko kwestia może kilkunastu kilkudziesięciu punktów w górę. W piątek mieliśmy piękne podejście do 1960, ale kurs skapitulował. Niezły wolumen mimo sezonu świątecznego, i Lop pokazują, że gruby opyla społeczeństwu akcje i elki. Do przesiadki grubego na eski mogło już dojść, a jeżeli jeszcze nie do końca to możemy zrobić rajd na jakieś ochłapy do góry. Powoli powinien zaczynać się czas krótkich. Gdy spojrzymy racjonalnie na wykresy okaże się, że od 6 grudnia wzrosty sięgnęły 5% i w zasadzie od 8 grudnia testujemy poziomy nieco powyżej 1900 ze średnim skutkiem, bo od prawie miesiąca brak paliwa, by wyszarpać coś więcej niż te marne kilkadziesiąt punktów. Zaryzykowałbym tezę, że od 3 tygodni stoimy w miejscu, skubiąc co kilka sesji maks o kilka punktów trwa ostatnia faza wzrostów.