Sztuka inwestowania

To jest fakey na bardzo długim terminie, wchodzimy w konsolidację, sprzed lat, a wybicie fałszywe o takiej ponadrocznej skali oznacza zwrot sentymentu i hossę stulecia. Tak to chyba wygląda. Choć w tej chwili piłka w grze.

matseus napisał(a):To jest fakey na bardzo długim terminie, wchodzimy w konsolidację, sprzed lat, a wybicie fałszywe o takiej ponadrocznej skali oznacza zwrot sentymentu i hossę stulecia. Tak to chyba wygląda. Choć w tej chwili piłka w grze.

nie zapominaj że takie usiaki to mają hossę stulecia już od 8 lat czyli najdłuższa hossa w historii napędzana nie realną gospodarką a napędzana sztucznie fedem. My w niej nie braliśmy udziału niestety(przynajmniej nie w takim rozmiarze)
Czy możliwa jest dalsza hossa na usiakach-tak jest możliwa dopoki Fed nie powie-dobra chłopaki zaczynamy kryzys.
jak tam się zacznie to nas zwałka też nie ominie
To tak widzę w dłuższym horyzoncie

tak, ale spójrz, przy tym zjeździe 2600, gdy wybijali się z konsolidacji nastąpiłe korekta 200 pkt, jesteśmy w tym samym miejscu tylko po drugiej stronie i mniej więcej tyle samo wbiliśmy się konsolidację co przy zjeździe się wybiliśmy w dół. 200 pkt może nie pójdzie ale 150 już wkrótce i wtedy znowu do góry, gdy się wbijemy drugi raz będziemy mieć hossę.
Białek pisał coś ciekawego, otóż, żeby spółki sp były tak wysoko wyceniane jak w innych hossach po których nastąpiła zwałka potrzebujemy około roku półtora do bessy. U nas najwidoczniej ktoś zauważył, że tak długa przecena nie ma uzasadnienia i wchodzi tutaj z dużą kasą. Nasze spółki i tak są skrajnie niedoszacowane w znacznej częśći. I ta prawidłowość, że hossa zaczyna się of wigu 20, gdy go rozgrzeją przejdzie do mwigu i s.

Topix - ja proponuje zamienić fale - tam gdzie masz 5, ja mam 3 i dzisiaj kręcimy 5 - tak jak pisałem tydzień temu, że przy 2k można dobierać L

karnak napisał(a):

andy napisał(a):bawiąc się trochę liczbami , może gruby dociągnie do 2104-05, kończąc impuls?

I w tych okolicach jest 50% zniesienia spadków (w średnim terminie) - tylko czy rynek zechce to respektować?

Zagrałem pod to oddając wszystkie L powyżej 2100, może odbiorę niżej, zobaczymy.

karnak napisał(a):

karnak napisał(a):

andy napisał(a):bawiąc się trochę liczbami , może gruby dociągnie do 2104-05, kończąc impuls?

I w tych okolicach jest 50% zniesienia spadków (w średnim terminie) - tylko czy rynek zechce to respektować?

Zagrałem pod to oddając wszystkie L powyżej 2100, może odbiorę niżej, zobaczymy.

Pisałeś o korekcie i dalej trzymałeś L? Sprytne.

Napisz jeszcze, jak wyjdziesz z mWIG (okolice 4 700?).

Żeby nie było, ja skarbu z ręki nie wypuszczam. Dalej BIG EL!

hossafan napisał(a):Jak patrzę na to zaklinanie S-ek które tu się odbywa to nabieram przekonania, że wzrosty prędko się nie skończą. Jeśli w 2015 roku mogli zrobić praktycznie ruchem jednostajnym 1000 pkt w dół to czemu by nie mieli w górę teraz powtórzyć?

Tak to wygląda, że jednym ruchem, ale przyjrzyj się dokładnie czy to był jeden ruch. Oczywiście istnieje możliwość podejścia 100 - 150 pkt bez głębszej korekty, ale wyżej jest mało prawdopodobne, tak 150 - 200 pkt, czyli to w sumie nie zaklinanie, wszystko zależy kto jak gra, czego oczekuje, jak jest cierpliwy.
Bardzo prawdopodobne, że jakieś duże fundusze zagraniczne się doważają, a robię to pewnie na cały rok, czy na dobre kilka miesięcy, gdy tylko skończą doważanie czeka nas korekta, perspektywicznie mamy ponad 70 rsi dzienny i tygodniowy, daje to jeszcze pewną możliwość jazdy do góry. Faktem jest, że łapiący pozycje na wykupienie dostali po łapach, bo dywergencje sprzed 200 pkt na godzinowym, czy dziennym poszły się po prostu walić.