przez andy » 2017-04-27, 11:00
z sieci
Po rozpoczęciu w październiku ub.r szarży WIG 5 ( PKN, KGHM, PZU, PKO BP, Lotos) bez znaczącej korekty, zastanawiałem się kto za tym stoi. Media donosiły, że zagranicy na giełdzie jak na lekarstwo. OFE nie mają pieniędzy – saldo suwaka ZUS ujemne. Obroty na giełdzie w 90 % na kilku spółkach SP. Wchodzenie inwestorów zagranicznych zawsze sygnalizowała umacniająca się nasza waluta (patrz wykres USD/PLN – trend zwyżkowy dopiero pod koniec grudnia 2016 r.).
Osobiście daleki jestem od teorii spiskowych, ale intuicja podpowiadała mi, że być może tym tajemniczym inwestorem jest Skarb Państwa. Taka teza mogła być bardzo prawdopodobna, zważywszy, że kilka miesięcy wcześniej Enea (pod kontrolą SP) w wezwaniu kupiła 65 % Bogdanki (której kurs najpierw zmasakrowano rekomendacjami) za 1,5 mld PLN, no i ten rajd na JSW (jestem przekonany, że stoi za tym SP). Dalej – PZU będące pod kontrolą Państwa kupuje 10 % banku PKO i 25 % banku Alior , który przejmuje bank BPH.
Okazuje się, że moje podejrzenia nie były bezpodstawne. Wczoraj media donoszą, że rząd poprzez PERN zakupił ok. 5% akcji PKN za 1,5 mld PLN.
Założenia mojej tezy dodatkowo wzmacnia wizyta prezydenta Dudy w KGHM na otwarciu nowej linii produkcyjnej, który stwierdził, że firma jest jednym z kluczowych filarów gospodarki.
Ponieważ spółki WIG 5 własności rządu mają największe przełożenie na indeks WIG20 – tylko agresywne zakupy Rządu mogły wyrwać giełdę z marazmu i stworzyć wrażenie dla chciwych inwestorów z zagranicy i nie tylko, że taniej już było, a pociąg zysków ucieka.
W/w fakty wpisują się idealnie w plan premiera Morawieckiego – a to gość dużego formatu. Plan wypalił i zagranica rozpoczęła pospieszne zakupy.
Pragnę zwróć uwagę na następujące wydarzenia:
1. powołano nowego prezesa GPW – ma za zadanie odnowić oblicze naszego parkietu tj. przyciągnąć dawców kapitału, czytaj drobnych inwestorów. Przygotowywane są rządowe kursy edukacyjne z inwestowania.
2. wysoki urzędnik rządowy ( min. w audycji biznesowej w TVP, którą osobiście oglądałem) nie krył swojego rozczarowania z faktu zamrożenia przez obywateli RP swoich oszczędności bagatela ok. 700 mld PLN w bankach na skrajnie niskim oprocentowaniu. Dodam, że 50 % banków to obce, co daje ok. 350 mld PLN, które pracuje dla zagranicy, a mogło by przyczynić się do rozwoju naszej gospodarki poprzez inwestowanie na giełdzie.
3. wypowiedź sprzed kilku dni członki RPP – pani Ancyparowicz , w przedmiocie wypłaty dywidendy ze spółek SP, która jej zdaniem powinna zasilać budżet państwa, a nie kieszenie prywatne – przyszłych emerytów. Zważywszy, że chodzi o ok 4 – 5 mld PLN rocznie z dywidendy, a od 1.01.2018 roku OFE ulegają likwidacji (kontrolowane przez rząd), moja teza o powiększaniu udziałów SP w kapitale dużych i kontrolowanych spółek może być trafna.
Ps. Nie wiem, czy ktoś sobie skojarzył WIG20 i S@P 500 w USA po 2000 roku ( bańka internetowa). Indeks S@P 500 spadł o ponad 50% z poziomu 1540 pkt. do 760 pkt. Było to poważne zagrożenie dla bytu amerykańskich emerytów, których wypłaty są uzależnione od wyników funduszy emerytalnych, a te zaś mają znaczące aktywa ulokowane na giełdzie. Jak doczytałem w mediach zachodnich, aby zapobiec katastrofie, nie tylko emerytów, to właśnie rząd USA w latach 2002 – 2003 nakazał ściśle poufne zakupy znaczących aktywów na giełdzie celem ich odsprzedaży w dalszej przyszłości. Nastąpił marsz indeksów do 2007 r. Przypuszczam, że rząd USA pozbył się zakupów po wyższych cenach i giełda znów runęła. Podejrzewam, że opisany scenariusz powtórzono w 2009 r.( tym razem poprzez dodruk pustego pieniądza), i znów rajd indeksów w górę – pytanie, czy rząd USA już na obecnym poziomie (ok. S@P 500 = 2000 – 2200 pkt.) rozpoczął cichą wyprzedaż, czy założono wyższy poziom dystrybucji.
Nie zdziwiłbym się, że na warszawskiej giełdzie podobny scenariusz jest już realizowany.
Przypomnę – PR rządu to następujące atrybuty – bezrobocie spada, wpływy z podatków rosną, produkcja rośnie, giełda rośnie. A to oznacza, że tylko jazdę w górę !.