ja sobie myślę, że był piękny maj, znaczy jeszcze trwa i niedźwiedź miał wiele szans, by zepchnąć rynek poniżej 2200, byliśmy nawet przez krótki czas poniżej 2300. Do dzisiaj nic z tego nie wynikło. Trudno mi uwierzyć (chyba, że wydarzy się coś nadzwyczajnego), że w tym miesiącu ujrzymy poziomy niższe niż 2300. Byk bardzo dobrze się broni, a korekta w stosunku do pokaźnych półrocznych wzrostów powyżej 500 pkt jest wyjątkowo płytka. Umęczenie 100 pkt w miesiąc to jest żenada i minus dla niedźwiedzia. Tym bardziej, ze maj jest miesiącem pięknych korekt, tak, by rynek na koniec czerwca wyglądał już cacy.
Może wyrysujesz karnak PZU, co myślisz o tej spółce? Czas na korektę? Czy jeszcze dzida?