i ci?g dalszy historii :)
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... 61167.html
Korea˝czycy w LG tylko "zwiedzali fabrykŕ"?
Maciej Nowaczyk, Wroc?aw
2007-08-02, ostatnia aktualizacja 2007-08-02 21:07
Pa˝stwowa Inspekcja Pracy i stra? graniczna w jednej z polskich fabryk pracuj?cych dla LG znalaz?a 21 obywateli Indonezji i Korei. - Przyjechali na wakacje zwiedziŠ fabrykŕ - przekonuje dyrekcja firmy. Polacy s? przekonani, ?e to nielegalni pracownicy
Fabryka Dong Yang produkuje podzespo?y elektroniczne, obudowy i inne plastikowe elementy do monitorˇw i telewizorˇw LCD. Le??ca pod Wroc?awiem fabryka jest czŕÂci? najwiŕkszej inwestycji ostatnich lat. Korea˝czycy z koncernu LG Philips zobowi?zali siŕ, ?e wraz z poddostawcami zainwestuj? 800 mln euro i zatrudni? ponad 12 tys. osˇb. W zamian polski rz?d zaoferowa? im 290 milionˇw z?otych pomocy publicznej, m.in. w postaci ulg podatkowych.
W ostatni pi?tek rano stra? graniczna otoczy?a zak?ad Dong Yang. Sprawdzali dok?adnie ka?d? wchodz?c? i wychodz?ca osobŕ. Wewn?trz inspektorzy PIP i s?u?by celnej natrafili na 21 obywateli Korei i Indonezji, ktˇrzy nie mieli pozwolenia na pracŕ w Polsce.
Tylko jeden z nich w momencie zatrzymania pracowa? przy taÂmie. - Z?ama? prawo i w ci?gu siedmiu dni musia? opuÂciŠ Polskŕ - mˇwi Renata Hulok, rzecznik prasowy komendanta Sudeckiego Oddzia?u Stra?y Granicznej.
Pozostali Azjaci nie zostali zatrzymani, chocia? inspektorzy pracy i stra?nicy graniczni s? przekonani, ?e rˇwnie? oni pracowali w fabryce: - Nie z?apaliÂmy ich za rŕkŕ - t?umaczy jeden z pogranicznikˇw. - A przecie? nie mo?emy zabroniŠ zwiedzania fabryki osobie, ktˇra posiada wizŕ turystyczn?.
Tak te? t?umacz? siŕ w?adze korea˝skiego koncernu. - Obywatele Indonezji i Korei przyjechali na wakacje zwiedziŠ fabrykŕ - mˇwi nam Krzysztof Oktawiec, szef dzia?u kadr w Dong Yang.
Samej kontroli w firmie nie chce komentowaŠ, podobnie jak polskie s?u?by. - Wyniki bŕd? znane za dwa tygodnie - t?umaczy Katarzyna Zalas, rzecznik prasowy wroc?awskiej PIP. - Dopiero wtedy bŕdŕ mog?a powiedzieŠ co wiŕcej.
Gdy LG Philips og?osi?o plany swojej inwestycji, na Dolnym Žl?sku by?o wysokie bezrobocie. Ostatnio jednak przedstawiciele koncernu wielokrotnie skar?yli siŕ na brak r?k do pracy. Polacy nie chc? bowiem pracowaŠ za 900-1200 z? na rŕkŕ.
W marcu tego roku na spotkaniu u wojewody dolnoÂl?skiego, Krzysztofa Grzelczyka Korea˝czycy zagrozili nawet, ?e jeÂli nie znajd? pracownikˇw, zaczn? masowa Âci?gaŠ ich z Chin i z Korei. Wojewoda zareagowa? stanowczo - zapowiedzia?, ?e nie bŕdzie wydawa? im pozwole˝ na pracŕ. T?umaczy: - Koncern dosta? od rz?du polskiego ogromn? pomoc publiczn?. W zamian mia? zatrudniaŠ miejscow? ludnoŠ i o?ywiŠ gospodarczo ten region Polski. Nie po to wydaliÂmy pieni?dze polskiego podatnika, aby w tych fabrykach pracowali obcokrajowcy.
Kim Shik, III sekretarz w ambasadzie Korei Po?udniowej w Polsce: - Obywatel Korei z?ama? prawo i polskie s?u?by mia?y bezsporne prawo wydaliŠ go z Polski. Jest nam niezmiernie przykro, ?e dosz?o do takiej sytuacji. Na ka?dym kroku uczulamy korea˝skich inwestorˇw, ktˇrzy postawili fabryki w Polsce, by respektowali w ka?dym calu polskie prawo.
Črˇd?o: Gazeta Wyborcza