Sztuka inwestowania

Ciekawe sypnęło na 2340 i przez 7 minut nawet jedna transakcja na kotraktach się nie odbyła
Teraz już 13 minut - zacięło się czy co ?
Jak banan to banan

nie wiem dlaczego ale odnosze wrazenie ze moze to byc godzina "cudów"
Miski prowadza

nowicjusz napisał(a):Prezes
z s też bym się wycofał , uważam że jeszcze dzisiaj rynek może szarpnąć pod 2360 albo lepiej
Pozdro

I gdzie to szarpnięcie? Już zarabiam, a do końca sesji to będzie już duży plus na koncie. Tylko S.

Nie ma siły...

jednakowoż obrot wskazuje ze nie ma chetnych do obrony rynku
a to bardzo dobrze:) dla mnie ofkors

Cholerny banan. No ale 1600 wpadło. Dobre i tyle.
To i tak dużo mniej niż zarabiają w jeden dzień niektórzy w NBP :).
Na waciki może wystarczy.
Pozdro all i miłego Weekendu.

.

nowicjusz napisał(a):Cholerny banan. No ale 1600 wpadło. Dobre i tyle.
To i tak dużo mniej niż zarabiają w jeden dzień niektórzy w NBP :).
Na waciki może wystarczy.
Pozdro all i miłego Weekendu.

1600 jednego dnia? Wow. I Ty narzekasz, że to banan? Toż na to miesiąc ludzie pracują!

Grzeszysz...

Wiesz przed 15.00 byłem 1000 do tyłu grałem na dwóch kontraktach. Ale jak spadło z 2354 na 2350 to ustawiłem 8 kontraktów na s i sprzedałem po 2333. Tak na dobrą sprawę na polskim bananie czasem trzeba czekać 5 lub 6 a nawet 7 godzin na dobry ruch. No i dodatkowo duży zapas kapitału. Jak to mówią pieniądz robi pieniądz. Na co dzień staram się grać tylko na dwóch kontraktach mniejsze ryzyko ale mniejszy zysk
Pozdro

Prezes
Jak jeszcze coś czytasz na forum to myślę że powinieneś zamknąć ski
Ja gram na razie tylko intrady kontrakt na bossa mobile (dużo mniejszy depozyt).
Zakładam że masz normalne kontrakty