kri napisał(a):Moja krótka refleksja :
My tu analizujemy każdą falkę , wskaźnik, świeczkę.........
Zarządzający (lub jak kto woli GRUBASY) wymalują to co chcą.
Przykład: dzisiejsza końcówka sesji, gdzie wyraźnie specjalnie ZWALONO rynek ok 50 pkt w ciągu kilkunastu minut.
Co o tym sądzicie, i czy nikt tego nie widzi ?. Dlaczego KNF nic nie robi ?
pzdr
kri
witam
W takich chwilach wychodzi na jaw naga prawda o gpw.
Arbitraz zgodnie z teorią powinien wykorzystywac chwilowe "rozjazdy" indeksu i futow, jednoczesnie pelniac w tych sytuacjach role "stabilizatora" rynku. Na gpw natomiast arbitraz ... sam rysuje indeks w zaleznosci od checi i kaprysu zarzadzajacego. Glownym powodem jest brak PRAWDZIWEJ krotkiej sprzedazy na akcjach i zwiazana z tym mala plynnosc i "plytkosc" rynku, co powoduje, ze ogon macha psem jak mu sie podoba.
W obecnej sytuacji kazde zmniejszenie bazy na 0-15 pkt powoduje uruchomienie koszy sprzedazy akcji. Poniewaz od szczytu LOP spadl juz o kilkanascie tysiecy pozycji, mozliwe , ze "amunicja" koszykarza ulega wyczerpaniu, natomiast niewatpliwie przybywa mu wolnych srodkow finansowych. Warto wiec zwrocic uwage, ze do wygasniecia serii pozostal jeszcze miesiac. Poniewaz jak widac na wykresie caly "cykl arbitrazowy" trwal okolo miesiaca to w tej sytuacji mozna sie spodziewac replaya i powtorne powtorzenie schematu.
Kluczowa moze byc obserwacja baza. Wzrost bazy >30 i powrot koszy+ moze byc oznaka ... "uaktywnienia pcheł w ogonie"
.
pozdro