Jesteśmy na 38,2% Fibo spadkowej z 2 600. To też 38,2% wzrostowej od 1 640. Ciekawe miejsce!
Przejście tego opornika (na co tu wszyscy liczymy) da nam prostą i jasną drogę na Złote Fibo - 2 420. W przypływie szału popytu, nawet 2 510. Potem poziomy już rzędu 3 000 - 4 000. Pewnie z PPK na czole. I 15% z OFE. I innymi socjałami Dobrej Zmiany.
Alternatywnie opcja B (mniej poważna i mniej oczekiwana), to kiwamy się dalej między 2 000 a 2 300, aż nam systemy wykoszą całą kasę na SL. Jest moim zdaniem jeszcze możliwy spadek do … 1 874. Ale to wymaga spadku w USA przed wyborami. Raczej niemożliwe.

U mnie L, SL daleko (2 2xx).
Kosa, nabierz tyle L, żeby to 2 300 poszło z hukiem szampana!