gryzę się w język... grrr.....

Tutaj możesz wyspowiadać się ze swoich błędów otwierania lub zamykania pozycji...

gryzę się w język... grrr.....

Postprzez queba » 2007-12-15, 21:05

pisałem i mówiłem sobie nie tykaj L poniżej 3694, przecież nie wiesz jaka to fala, a jeśli to nawet 4 i gramy pod 5 to czekaj na sygnał.
Chciałem być wczoraj szybszy od sygnału i zamknąłem dzień stratą. Mała , ale jest.
Złamałem najprostszą z najprostszych zasad. Wybaczcie...
No i te futy na kghm....
queba
 
Posty: 1101
Dołączenie: 2006-06-20, 11:43
Miejscowość: Poznań

Postprzez bobass » 2007-12-15, 23:26

witajcie,

witaj queba,

tak, tak, mi również rynek dał klapsa
od kilku dni widzę, ba nawet piszę o klinie zwyżkującym i ....
i co robię, pakuję L
cholera jak nic schizofreniczna osobowość ;-)

ale są i plusy
postanowiłem wreszcie poczytać o tfe
było to oczywiście 13 grudnia
i wiecie co, wiecie który rozdział jest temu poświęcony u Murphy'ego
.....cholera jasna trzynasty
ale tak widocznie miało być

napiszcie też czasem o swoich potknięciach
wiele i szybko się wtedy można nauczyć
bobass

"Things are never quite the way they seem"
Stan Ridgway
bobass
 
Posty: 172
Dołączenie: 2006-08-28, 21:24
Miejscowość: Warszawa

Postprzez queba » 2007-12-16, 01:25

i ten cholerny rgr, krechę rysowałem przed formowaniem prawego ramienia, pokazałem ale nikt nie wierzył, zresztą sam nie wierzyłem. Za duża wiara we wzrosty, a tu nie trzeba wierzyć tylko grać w to co wykres pokazuje!!
Ostatnio edytowany przez queba, 2007-12-16, 01:26, edytowano w sumie 1 raz
queba
 
Posty: 1101
Dołączenie: 2006-06-20, 11:43
Miejscowość: Poznań

Postprzez LeM » 2007-12-16, 19:59

Nie przejmujcie się chłopaki. Mi też nie poszło tak jak zamierzałem. Wiedziałem, że będzie spadać ale koniec spadków wyznaczyłem na 3595 (161,8% projekcja poprzedniej spadkowej).
Pisałem nawet na czacie danowi dzień wcześniej, że mu maskę sklepią i że longi będą rozdawać po 3600.
Spóźniłem sie i odpaliłem notki jak było 3630. Uznałem, że nie ma co się szarpać z es o te 30 pkt i postawiłem wiadro na 3595 i 3600. Dostałem to co chciałem ale ku mojemu zdziwieniu rynek kontynuował spadek. Przed samymi danymi coś mnie tknęło i zrobiłem longcover ze stratą po 3580. To mi dupsko uratowało bo odebrałem L po 3560 i oddałem po 3585. Ale to już była mniejsza pozycja - próba odrobienia strat. W sumie wklepali mi ok 15 pkt/szt. To niby niewiele ale jak popatrzę ile można było zgarnąć gdybym się jednak połaszczył na te 30 pkt... Wrrrr
Ostatnio edytowany przez LeM 2007-12-16, 20:04, edytowano w sumie 2 razy
Awatar użytkownika
LeM
 
Posty: 2226
Dołączenie: 2006-06-21, 16:12

Postprzez krezus » 2007-12-16, 22:53

ja tez nie jestem z siebie zadowolony jako rasowy mis
trzymalem krotkie od 3650 wlasnie pod rgr z zasiegiem na 3560 i tam doralem.......chyba bylem jedyny co wierzyl w rgr
niestety przy 3630 postanowilem zamiast dosowac z wieszaka postawic zlecenie 2 pkt wyzej i pociag odjechal.............wiec ..........brrr
CZEŚĆ KREZUS- Marcin Kozak
''...lepiej stracić okazję niż kapitał...''

Zapraszam: Kozaka potyczki z technikami japońskimi...

Image
Awatar użytkownika
krezus
 
Posty: 911
Dołączenie: 2006-06-20, 22:48
Miejscowość: Bytom

Re: gryzę się w język... grrr.....

Postprzez gasTrom21 » 2014-12-01, 08:25

Następnym razem będzie lepiej.
gasTrom21
 
Posty: 3
Dołączenie: 2014-11-30, 16:46


Powróć do Konfesjonał

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość