witam,
chciałbym się z wami podzielić pewną koncepcją i zadać jednocześnie pytanie czy ma to sens.
na rynku jest 2 dużych graczy, jeden ma L drugi S, przy jakich wartościach otwierali swoje pozycje można się tylko domyślać - zamkną je na pewno z zyskiem, tak jeden i drugi bo przecież nawzajem muszą o siebie dbać - (to dosyć ważne założenie tej teorii) - chociaż możliwe że to ten sam kapitał i ten sam grubas
co się działo przez ostatnich kilka dni i dziś - rynek spada, spada lop na Z, tymczasem na H z dodatnim spredem lop rośnie, wyższa wartość H nad L świadczy o zamykaniu L na Z i otwieraniu L na H (szczególnie było to widać dziś na dogrywce kiedy na Z na sprzedaży było około 600 szt a na H na kupi było około 200 szt) i tu ważne pytanie czy to możliwe żę ostatnie spadki dodatkowo były napędzane wychodzeniem z L na Z - oczywiście można powiedzieć że jednocześnie rynek powinien być podtrzymywany przez pakowanie L na H - ale pamiętajmy że "masy cząsteczkowe" czyli lop Z jeszcze 2 dni temu to około 50 000 a H tylko z 15 000, więc to Z ciągnęło H na dół - założenie długi wyszedł z L na Z, czy wszedł w L na H - nie wiemy
co będzie jutro i pojutrze do około 15 - (i tu zaczynają się dywagacje), krótki zaczyna zamykać S na Z i otwierać S na H, od razu powinna być widoczna zmiana, to Z powinno mieć wyższą wartość niż H, w końcu na Z będą zamykać kupując a na H otwierać sprzedając, teoretycznie pociągnie to za sobą wzrost kursu, którego intensywność będzie malała wraz ze spadkiem lop na Z i wzrostem na H (zasięg tej zwyżki szacuję maksymalnie na 3550-3600, co będzie potem - nie jest to tematem niniejszego opracowania
ba nie wiemy nawet czy krótki zamykając S na Z będzie od razu otwierał S na H, może to przecież zrobić np. za miesiąc)
co będzie pojutrze po 15 - około 15 należy zająć pozycję przeciwną do trendu obowiązującego przez ostatnie około 2-3 godzin i zamknąć ją po wzięciu swoich 40-50 pkt - ale to już jest lanie wosku przez dziurkę od klucza (nie chciałem napisać wróżenie z fusów przez szacunek dla autora - Lem)
a tak naprawdę co się wydarzy zależy od nastrojów za oceanem
teoria ma jeden podstawowy słaby punkt - wynika z niej że długi zamyka niżej, a krótki wyżej, co teoretycznie nie ma sensu, ale nie uwzględnia też arbitrażu o którym na razie wiem tyle że jest
pozdrawiam i proszę o uwagi