Sztuka inwestowania

LeM napisał(a):(...)
Załamują mnie tylko Stany. Droga ropa - źle, tania też źle. Niby brakowało jednej fali co sygnalizowałem w Fusach ale bez przesady...

W Stanach chyba prawidłowo - sesja jakby nie patrzeć z małą paniką. Z ładnego plus'a na równie ładny minus. Czegóż chcieć więcej od końca dużej fali spadkowej?

Pozdr.

ładnie to wyglada,moze wystarczy?

a na ropie mocno nerwowo się robi

dan napisał(a):Tak....

Wszyscy zapkowlai juz LL a tu wypada luka 100 pkt (no przynajmniej 50-80) jeszcze w dol musi byc, ciekawe kto dzis zapakowal SS na koniec

Pozdrawiam inaczej jak zwykle

Ty na pewno nie bo nie grasz es o ile wiem. Jak nie gram el bez niższego dołka. Nie gram też es bo mi sie fale pokończyły. Brak pozycji to też pozycja FYI.
Mam małą na PKN i FPKN z zeszłego tygodnia i na razie mnie nie parzy. odpukać

czy coś takiego jak techwig to jeszcze istnieje czy zlikwidowali?

silvestr napisał(a):a na ropie mocno nerwowo się robi

Jeden z objawow konca implusu to jest rollercoster

Co do konca spadków. To puki nie zobacze wzrostow to jest takie apaczowanie. Na wszystch rynkach mamy wyrazne 5 fal w dol i na dodatek 5-ta wydluzona. Ale to nie oznacza ze 5-ta nie moze jeszcze sie wydluzyc o kolejne 100-200 czy 300 pkt.

Gdzies ten dolek jest napewno i to blizej niz dalej, bo chyba nie tylko ja jestem juz zmeczony tymi spadkami, tak samo jak na szczycie wiele osob bylo zmeczone wzrostami.

Co do usa to wszystko im przeszkada w upie, droga ropa tania ropa, lepsze dane i slabsze tez, mocna europa czy tez slaba. Zupelnie jak na naszym rynku nic, po prostu totalne 0 popytu i zwalanie rynku za grosze. Nikomu juz nie zalezy na upie

re Lem

Techwig zakonczyl zywot

Póki co to DJIA i S&P doszły dokładnie tam, gdzie narysowałeś LEM, więc jak dzisiaj zakończyliby sesje na zero, to moze by coś z tego było...?? Co do ropy, to rzeczywiście mamy rolercoster jak to przy końcu trendów, (pamiętacie wrzesień listopad 2007 u nas??). Jeżdża jak po wieprzku.

tomiy napisał(a):Nikomu juz nie zalezy na upie

IMO już niedługo będzie zależało, bo ktoś już od okolic 2600 akumuluje LL co widać po rosnącym lopie i mimo 100 pktów zjazdu nie widać redukowania pozycji a wręcz jest cały czas powiększana. Nie gwarantuje to upu oczywiście, chociaż przy tak płytkim rynku dużo kasy nie trzeba żeby go zwalić (tu ostatnio zwałka idzie za grosze) czy wyciagnąć w górę. No i może się sparzyć jak w styczniu (może to ten sam chce odrobić )

P.S. W USA ktoś o 20:55 głośno krzyknął KUPOWAĆ!

silvestr napisał(a):

tomiy napisał(a):Nikomu juz nie zalezy na upie

IMO już niedługo będzie zależało, bo ktoś już od okolic 2600 akumuluje LL co widać po rosnącym lopie i mimo 100 pktów zjazdu nie widać redukowania pozycji a wręcz jest cały czas powiększana. Nie gwarantuje to upu oczywiście, chociaż przy tak płytkim rynku dużo kasy nie trzeba żeby go zwalić (tu ostatnio zwałka idzie za grosze) czy wyciagnąć w górę. No i może się sparzyć jak w styczniu (może to ten sam chce odrobić )

P.S. W USA ktoś o 20:55 głośno krzyknął KUPOWAĆ!

Zresztą tak naprawdę, to bujamy się tydzień na 100pkt (nawet od biedy 7 sesji), więc widać, że tempo spadków wyraźnie zwolniło, no i ten rosnący lop moze namieszac. Jak to mówią ktoś ma rację, a ktoś się pomyli... ;D

Witam po dłuższej przerwie

Dziś pobrałem L po wybiciu z kanału spadkowego. I gdy patrzyłem na to co wyrabiają w USA to byłem naprawdę zły

Mam nadzieję że jutro zobaczymy potwierdzenie i zaczniemy długo wyczekiwaną falę B. Czyżby znowu Ben coś ciekawego ma jutro do powiedzenia?

Pozdrawiam

radek

Moze we wzrostach pomoze to: piekna gwiazda wieczorna i to w takim miejscu

crb zmierza przynajmniej do 440